- Twierdzi, że za waszą zgodą może przedłużyć życie mistrza Skywalkera - przetłumaczył. - Nie istnieje antidotum, które mogłoby go całkowicie wyleczyć.
401
James Luceno
JednoczÄ…ca moc
402
- Czy to prawda? - zapytała zmartwiona Mara.
wić dalszy udział w walce, to w dodatku odlatywał ze spustoszonej powierzchni Co-Harrar zmrużył oczy i dokładniej przyjrzał się heretykowi.
ruscant, jak najdalej od jego rodziców i wielu towarzyszy Jedi. Jacen czuł się tak, jakby
- To były mistrz przemian - stwierdził po chwili. - Może przynieść mistrzowi Onimi zabierał go poza czas i przestrzeń... w miejsce, gdzie mógłby z nim stoczyć po-Skywalkerowi większą korzyść niż ja... a pewnie nawet większą niż wasz płyn bacta.
jedynek na śmierć i życie.
Jakan zaczął besztać mistrza przemian, który zaproponował na ochotnika swoją Wspinał się dalej, a kiedy stanął na ostatnim szczeblu, przeskoczył przez otwór, pomoc, a Harrar przetłumaczył jego słowa Marze i Kenthowi.
wylądował na ugiętych nogach i od razu przykucnął w postawie obronnej. Po drugiej
- Arcykapłan powiedział: „Jesteś gotów odrzucić swoje wierzenia niczym znoszo-stronie mostka kapsuły ratunkowej stał powiernik Shimrry. Zgarbił zdeformowane ciało ny płaszcz z powodu równie błahego jak zwycięstwo przeciwnika". - Urwał, żeby wy-i wymachując krzywymi rękami nad pulsującym pulpitem konsolety, wydawał polece-słuchać odpowiedzi heretyka. - Zhańbiony mówi: „Tylko te wierzenia, które usiłowały nia organicznym urządzeniom sterującym. Młody Solo zobaczył także siostrę. Otoczo-usprawiedliwić tę wojnę".
na przez kunsztownie zdobione posągi bogów Jaina wisiała metr nad pokładem na wy-Jakan jeszcze nie skończył. Harrar wysłuchał go i znów się odwrócił do obojga Je-rastających z wewnętrznej grodzi koralowych hakach. Jacen zorientował się, że siostra di.
jest przytomna, ale sparaliżowana. Wyczuwał ciepło jej ciała na tle zimnego korala
- Arcykapłan twierdzi, że ma nadzieję usłyszeć z ust Zhańbionego te same słowa, yorik i kościanych elementów konstrukcji mostka.
kiedy Sojusz uzna go za winnego przestępstw wojennych, a inteligentne maszyny wy-Jaina dotknęła jego umysłu za pośrednictwem Mocy i szepnęła na tyle głośno, aby dadzą na niego wyrok śmierci.
mógł ją usłyszeć, że Zhańbiony nazywa się Onimi. Khalee i Tsavong Lah zamierzali Były mistrz przemian wzruszył posępnie ramionami, ale kiedy Harrar tłumaczył
zmusić bliźnięta do stoczenia pojedynku, za to Onimi chciał ich zabić.
jego odpowiedź, jego głos się załamywał.
Cały czas obserwując Jacena z drugiej strony mostka, sługus Shimrry prowadził
- Zhańbiony jest pewny, że po śmierci znajdzie się w daleko lepszym miejscu niż statek między błyskawicami strzałów. Młody Solo doszedł do wniosku, że Zhańbiony wszystkie, które zna na powierzchni Yuuzhan'tara.
kieruje nim siłą woli w podobny sposób, jak yammosk wydaje polecenia koralowym Nagle, bez ostrzeżenia, grunt się znów zatrząsł. W pierwszej chwili Mara pomy-skoczkom.
ślała, że to wina pracujących na jałowym biegu repulsorów „Sokoła", ale później
- Nie znajdziesz we mnie prawdy, Jeedai - odezwał się nagle Onimi w basicu, po-uświadomiła sobie, że źródłem wstrząsów jest Cytadela. Oczy przerażonych jeńców wtarzając wiernie to, co Vergere powiedziała Jacenowi, kiedy wisiał w Objęciach Cier-zwróciły się na fortecę Shimrry, a heretycy zaczęli się wycofywać na przeciwległy pienia. - Musisz wierzyć, że kłamstwem będzie wszystko, co powiedzą ci o mnie twoje kraniec placu, gdzie opancerzone zwierzęta wstały i zaryczały z przerażenia. W miarę zmysły.
jak wstrząsy stawały się silniejsze, w ścianach Cytadeli pojawiły się szczeliny, a po Dopiero wówczas młody Solo uświadomił sobie prawdę. To Oni-mi kierował po-stromych zboczach posypały się ogromne bryły korala yorik. Kamienie pod „Sokołem"
czynaniami uśmiercicieli w sali tronowej bunkra Shimrry. Onimi, niedhuryam, był
zadrżały i się zapadły, a sterburtowe łapy ładownicze pogrążyły się na metr w szczeli-odpowiedzialny za kołysanie, które o mało nie obaliło Cytadeli.
nie. Miecz świetlny Anakina wysunął się z palców Tahiri i wpadł do sąsiedniej, o wiele
- Shimrra był Shimrrą - odezwał się Onimi, uprzedzając następną myśl Jacena, - A głębszej rozpadliny. Młoda Jedi starała się go przywołać, ale wpadł zbyt głęboko.
ja to ja.
- Zostaw go! - poleciła surowo Mara, bo Tahiri zrobiła ruch, jakby zamierzała za-
- To ty jesteś najwyższym lordem - domyślił się młody Jedi.
nurkować w głąb rozpadliny.
Kiedy Jacen oswoił się z tym odkryciem, stwierdził także, że jego Vongozmysł
Wszyscy usłyszeli narastający grzmot i chwilę później łagodnie zaokrąglona koro-pozwala mu postrzegać Onimiego w niezwykły sposób. Zhańbiony nie ukryje przed na ogromnej góry oddzieliła się od podstawy i powoli uniosła w powietrze.
nim żadnych tajemnic, bo młody Jedi czytał w jego umyśle jak w otwartej księdze. W
Starając się trzymać poziomo Luke'a i zachować równowagę na trzęsącej się ram-mgnieniu oka zrozumiał, w jaki sposób były mistrz przemian osiągnął taką potęgę.
pie, mistrzyni Jedi odwróciła się do Tahiri.
Mimo to nawet Onimi się nie domyślał, że dzięki swoim eksperymentom odkrył sposób
- Jainie i Jacenowi grozi straszliwe niebezpieczeństwo -jęknęła, a na jej twarzy naprawy krzywdy wyrządzonej w zamierzchłej przeszłości wszystkim istotom rasy odmalowała się udręka. Popatrzyła na męża, ale zaraz przeniosła spojrzenie na Kentha.
Yuuzhan Vong. Odzyskał kontakt z Mocą!
- Nie możemy pozwolić odlecieć temu statkowi!