Ustal pewien rytuał: mycie, przebieranie, czytanie bajek, śpiewanie, układanie w łóżeczku. Po jakimś czasie Twoje bystre dziecko zorientuje się o co chodzi. Starsze dzieci lubią wiedzieć, która jest godzina, i że jest to właśnie pora na sen. Pamiętaj, żeby nie przetrzymywać maluszka z myślą, że „jak się zmęczy to szybciej zaśnie”. To nieprawda. Malec będzie tylko bardziej
rozdrażniony. Nie psuj mu jednak najlepszej zabawy tylko dlatego, że zbliża się pora snu. Zacznij raczej stopniowo wyciszać dziecko jakimiś
spokojniejszymi zabawami, cichym śpiewaniem, tuleniem.
www.e-bookowo.pl
M ł o d a M a m a : D z i e c k o i T y S t r o n a | 20
Wbrew poradom, by „dać się dziecku wypłakać”, za każdym
razem reaguj na jego płacz. Nie zostawiaj płaczącego maleństwa
samemu sobie szczególnie w nocy. Dziecko w pierwszych miesiącach życia potrzebuje Twojej troski i miłości, a nie lekcji dyscypliny. Na to jeszcze przyjdzie czas. Tymczasem dbaj po prostu o to, by maleństwo było szczęśliwe, czuło się bezpiecznie i miało świadomość, że zjawisz się na każde jego zawołanie, że nie zostało samo w ciemnościach.
Małe dziecko będzie się budziło kilka razy w ciągu nocy z
prostej przyczyny: z głodu. Nocne karmienia to normalna sprawa.
Staraj się nie rozbudzać zbytnio maleństwa karmieniem, przytul je i pomóż zasnąć. Czasem dziecko może się obudzić ze zwykłej tęsknoty za Tobą, musisz wtedy być blisko, nie zawiedź swojego maluszka.
Starszy malec nie będzie już potrzebował nocnego karmienia. Możesz go poczęstować zwykłą wodą, a najlepiej zacznij stopniowo
odzwyczajać od przyjmowania napojów w nocy.
Kolejny nocny problem to spanie z rodzicami. Kiedy ma na
świat przyjść pierwszy potomek wiele uwagi rodzice poświęcają
urządzeniu dziecięcego pokoiku. Wybierają tapety z wesołymi
obrazkami, kolorowe mebelki, zasłonki w misie i słoneczka. Łóżeczko ozdabiają fikuśnymi baldachimami, grającymi karuzelami, montują
pozytywki. Tymczasem noworodek ani myśli spędzać całych nocy w
tym dziecięcym raju. Woli być blisko mamy. Płacze więc tak długo, aż mama zabierze go do swojego ciepłego łóżka. To prawda, że malec zabrany tam raz, pewnie już tam zostanie. Ale nie na zawsze, jak próbują straszyć babcie i ciocie.
Przez kilka pierwszych miesięcy maluszek będzie spał z tobą.
Ale jak podrośnie, musi wrócić do swojego łóżeczka. Zacznij od przenoszenia go, gdy zaśnie. Zmiana przyzwyczajeń wymaga od ciebie
www.e-bookowo.pl
M ł o d a M a m a : D z i e c k o i T y S t r o n a | 21
sporo stanowczości, a przede wszystkim konsekwencji. Musisz
zachwalać malcowi walory łóżeczka i samodzielnego spania, przekonaj
go, że jest to przywilej dużych dzieci, które są już mądre i samodzielne.
Na początek wystarczy, gdy przysuniesz łóżeczko blisko swojego,
żebyś w nocy mogła tylko wyciągnąć rękę do dziecka. Po kilku nocach,
gdy zaakceptuje już nowy sposób spania, odsuń łóżeczko, w miarę możliwości, dwa, trzy metry dalej. Będzie to wstęp do przeprowadzki.
Początki będą trudne, ale nie daj się sprowokować płaczem. Podejdź do
łóżeczka, pochyl się nad maluszkiem i spokojnie zapewnij go, że wszystko jest w porządku, że jesteś blisko, że jest pora spania.
Zapewniaj o swojej miłości, przekonuj, że nie dzieje się nic złego, śpiewaj kołysanki. I pod żadnym pozorem nie wyjmuj go z łóżeczka.