Ad b) bezpoœrednioœæ zamachuZagadnienie bezpoœrednioœci zamachu odnosi siê do kwestii ustalenia stosunku czasowego (³emporis vicinitas) pomiêdzy zamachem a... 

Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Okreœlenie pewnych granic czasowych ma w tym przypadku istotne znaczenie, gdy¿ w zale¿noœci od tego, jak je wyznaczymy, bêdziemy mieli mo¿liwoœæ szerszego b¹dŸ wê¿szego stosowania obrony koniecznej. Zbytnie zawê¿enie interpretacyjne pojêcia bezpoœrednioœci zamachu by³oby sprzeczne z celem obrony koniecznej, którym jest ochrona dóbr przed bezprawnymi zamachami, natomiast zbyt szerokie ujêcie bezpoœrednioœci zamachu mog³oby stwarzaæ niebezpieczeñstwo nadu¿ywania tej instytucji.75 W. Wolter przyjmowa³, i¿ pocz¹tek zamachu ma miejsce wówczas, gdy nastêpuje rozpoczêcie wykonywania czynu, który stanowi bezprawny zamach.76 Zdaniem tego autora, je¿eli zamach ma charakter czynu zabronionego przez ustawê, to w ramach przestêpstw umyœlnych musi on przybraæ kszta³t
„usi³owania dokonania czynu zabronionego", natomiast w ramach przestêpstw nieumyœlnych kszta³t „wywo³ania bezpoœredniego niebezpieczeñstwa" . Karalne przygotowanie, jak twierdzi dalej, „nie jest jeszcze zamachem bezpoœrednim, uzasadniaj¹cym obronê konieczn¹".77 Podobny pogl¹d wyra¿aj¹ K. Bucha³a i A. Zoll, twierdz¹c i¿ „je¿eli zamach stanowi czyn przestêpny, to musi osi¹gn¹æ przynajmniej fazê usi³owania".78 Odmienne stanowisko w tej kwestii reprezentuje K. Mioduski, którego zdaniem z zamachem bezpoœrednim mamy do czynienia nie tylko wtedy, gdy jego sprawca ju¿ rozpocz¹³ realizacjê znamion czynu zabronionego przez ustawê karn¹, lecz tak¿e wówczas, gdy „obiektywna sytuaq'a prowadzi do niew¹tpliwego wniosku, ¿e napastnik niezw³ocznie przyst¹pi do ataku na dobro chronione prawem". Przyk³adem mo¿e byæ sytuacja, gdy napastnik „podj¹³ czynnoœci przygotowawcze œwiadcz¹ce niedwuznacznie o zamiarze natychmiastowego przyst¹pienia do ataku".79 A. Marek natomiast krytycznie ocenia kierowanie siê w tej kwestii konstrukcj¹ usi³owania b¹dŸ przygotowania, gdy¿ jego zdaniem istota bezpoœrednioœci zamachu tkwi „w niebezpieczeñstwie zagra¿aj¹cym dobru chronionemu prawem niezw³ocznie".80 Jest to pogl¹d dominuj¹cy w doktrynie. Podobnie przyjmuje A. Gubiñski, wskazuj¹c i¿ „bezpoœrednioœæ zamachu oznacza, ¿e istnieje groŸba natychmiastowego naruszenia porz¹dku prawnego".811. Andrejew uwa¿a, i¿ bezpoœredni to znaczy „stwarzaj¹cy niebezpieczeñstwo natychmiastowego naruszenia dobra".82 W. Œwida tak¿e wyra¿a pogl¹d, ¿e bezpoœredni „to znaczy ma stwarzaæ bezpoœrednie natychmiastowe niebezpieczeñstwo dla atakowanego dobra, nie zaœ niebezpieczeñstwo przewidywane w przysz³oœci lub ju¿ minione".83 Jak s³usznie stwierdza A. W¹sek w kontekœcie rozwa¿añ na temat bezpoœrednioœci zamachu, przychyliæ siê nale¿y do pogl¹dów tych autorów, którzy nie przywi¹zuj¹ takiej wagi do ustalenia granic miêdzy przygotowaniem a usi³owaniem czynu zabronionego.84 Zdaniem A. W¹ska bezpoœrednioœæ zamachu ma miejsce wówczas, „gdy sprawca narusza dobro prawne lub gdy naruszenie to mo¿e w najbli¿szym czasie nast¹piæ".85 A. Spotowski z kolei przyjmuje, i¿ zamach bezpoœredni rozpoczyna siê wówczas, gdy zachowanie sprawcy ukierunkowane na naruszenie dobra prawnego jest ju¿ tak zaawansowane, ¿e w przypadku braku przeciwdzia³ania doprowadzi do istotnego niebezpieczeñstwa dla dobra chronionego prawem.86 A. Zoll znamiê bezpoœrednioœci interpretuje w ten sposób, ¿e zachowanie napastnika w czasie podejmowania dzia³añ obronnych ma zagra¿aæ dobru prawnemu. Jak twierdzi, „nie jest konieczne ustalenie rozpoczêcia ataku ani tym bardziej naruszenia dobra. Zamach charakteryzuje siê cech¹ bezpoœrednioœci ju¿ wtedy, gdy z zachowania napastnika w konkretnej sytuacji jednoznacznie mo¿na wywnioskowaæ, ¿e przystêpuje do ataku na okreœlone dobro prawne ju¿ zindywidualizowane".87 Zdaniem M. Cieœlaka bezpoœredni oznacza, i¿ „niebezpieczeñstwo wynikaj¹ce z zachowania siê »autora« zamachu musi byæ aktualne w chwili obrony sprawcy".88
Warunku bezpoœrednioœci zamachu nie mo¿na interpretowaæ w sposób zawê¿aj¹cy. Niedopuszczalny by³by wymóg wyczekiwania z podjêciem dzia³añ obronnych do momentu, a¿ napastnik zacznie zadawaæ ciosy, czy te¿ w inny sposób godziæ fizycznie w napadniêtego. Obrona konieczna by³aby wtedy fikcj¹.
Przyj¹æ nale¿y zatem, i¿ zamach jest bezpoœredni wówczas, gdy istnieje wysoki stopieñ prawdopodobieñstwa, ¿e natychmiast dojdzie do naruszenia dobra prawnego. To znaczy ów zamach jest tak niebezpieczny, ¿e brak niezw³ocznej reakcji obronnej spowoduje naruszenie dobra. Istota bezprawnoœci tkwi wiêc w niebezpieczeñstwie, które ju¿ istnieje i realnie zagra¿a.

Tematy