420 Tak A... 

Każdy jest innym i nikt sobą samym.

S z p u n a r, Czyny niedozwolone..., s. 100; kwestia wywo³ywa³a pewne w¹tpliwoœci pod rz¹dem k.z., rozstrzygniête jednak przez orz. SN z 29 VI 1960 r. i z 5 XII 1961 r. Zob. te¿ J. Panowicz-Lipska, Maj¹tkowa ochrona dóbr osobistych, s. 68. .
421 Analizê tej kwestii przeprowadza J. Panowicz-Lipska, Maj¹tkowa ochrona dóbr osobistych, s. 71 i nast.
422 Tak uchwa³a SN z 21 XI 1967 r., OSN 1968, poz. 113 i OSPiKA 1968, poz. 234 z glos¹ aprobuj¹c¹ A.-Szpunara. Zob. te¿ co do tej uchwa³y J. Panowicz--Lipska, Maj¹tkowa ochrona dóbr osobistych, s. 114 i nast.
684
zosta³o dotkniête ujemnymi skutkami zdarzeñ zasz³ych w okresie miêdzy poczêciem a urodzeniem siê. W istocie trudnoœci jurydyczne rysowa³y siê tu nie tyle nawet na tle samej zasady co do przyznania roszczenia, ile usprawiedliwienia tego stanowiska w œwietle koncepcji przyjmowanych dla zdolnoœci prawnej osób fizycznych (zob. art. 8 k.c). Powo³ywano siê niejednokrotnie w doktrynie na to, ¿e nabycie jakichkolwiek praw przez nasciturusa wymaga wyraŸnej normy, której w k.c. znaleŸæ nie mo¿na w odniesieniu do roszczeñ z tytu³u czynów niedozwolonych. Wyra¿ano tak¿e pogl¹d, ¿e szkoda ujawnia siê wtedy, gdy do urodzenia dojdzie, a zatem, gdy dziecko uzyska ju¿ tym samym zdolnoœæ prawn¹.
Tak czy inaczej, konkluzja ustali³a siê jednoznacznie na korzyœæ pokrzywdzonego423.
Przypadki pierwszej grupy obejmuj¹ce krzywdê wynik³¹ z uszkodzenia cia³a lub wywo³ania rozstroju zdrowia nale¿¹ do najczêœciej spotykanych w praktyce.
ad (2) Co do pozbawienia wolnoœci, rozumieæ nale¿y, ¿e chodzi tu o dolegliwoœæ psychiczn¹, wynikaj¹c¹ z naruszenia jednego z podstawowych dóbr cz³owieka, jakim jest jego swoboda. Kwestia staje siê w latach ostatnich donios³a z uwagi na wzrost przestêpczoœci ze strony jednostek i grup terrorystycznych. Przy zastosowaniu œrodków gwa³townych zwi¹zanych z pozbawieniem kogoœ swobody celem wymuszenia okupu lub te¿ wymuszenia decyzji o charakterze najczêœciej politycznym ze strony w³adz pañstwowych, narusza siê dobro osobiste osoby poddanej represji.
Jest faktem, ¿e œrodki cywilnoprawnej ochrony w poruszonej ostatnio dziedzinie nie mog¹ byæ skuteczne424. Nie znaczy to jednak, by zaprzeczaæ celowoœci stwierdzenia samej zasady. Krajowa praktyka s¹dowa nie notuje w tej kwestii wypowiedzi judykatury.
W odniesieniu do szczególnych postanowieñ legislacji zwi¹zanej z pozbawieniem wolnoœci w wyniku nies³usznego skazania, tymczasowego aresztowania czy innego ograniczenia wolnoœci zastosowanego w wyniku decyzji w³adz pañstwowych — zob. ni¿ej pkt 4.
ad (3) Co do przypadku zadoœæuczynienia pieniê¿nego dla kobiety w razie sk³onienia jej do poddania siê czynowi nierz¹dnemu, niew¹tpliwie odnosi siê on do ra¿¹cego w danych okolicznoœciach naruszenia jej integralnoœci seksualnej jako dobra osobistego425. Naruszenie musi byæ wg
423 Judykaturê cytuje J. Panowicz-Lipska, Maj¹tkowa ochrona dóbr osobistych, z uwag¹; ¿e „potrzeba takiej ochrony jest ewidentna", niezale¿nie od sporów doktrynalnych, na które wskazuje z odwo³aniem siê do stosownej literatury, co do uzasadnienia (z punktu widzenia normatywnego) roszczeñ dziecka, s. 52.
424 Pogl¹d ten wyra¿a J. Panowicz-Lipska, Maj¹tkowa ochrona dóbr osobistych, s. 57 i nast, a tak¿e Z. Mas³owski, [w:] Komentarz do k.c, s. 1106.
425 Zob. J. Panowicz-Lipska, Maj¹tkowa ochrona dóbr osobistych, s. 59—66; Z. Mas³owski, [w:] Komentarz do k.c, s. 1106.
685
ustawy bezprawne pod postaci¹ u¿ycia w tym celu podstêpu, gwa³tu, a wiêc fizycznej przemocy, i wreszcie nadu¿ycia stosunku zale¿noœci.
Samo pojêcie czynu nierz¹dnego w rozumieniu kodeksu jest z pewnoœci¹ szersze od obcowania cielesnego. Kwestia jest na ogó³ analizowana w literaturze karnistycznej. Dokonanie go w okolicznoœciach uznanych za bezprawne prowadzi w œwietle doœwiadczenia ¿yciowego do prze¿yæ ujemnych, z którymi ³¹czy siê czêsto poczucie hañby, utraty ¿yciowych szans na za³o¿enie rodziny czy rozbicia istniej¹cego ma³¿eñstwa. Chodzi w ka¿dym razie zawsze o naruszenie swobody dyspozycji p³ciowej kobiety, która odnosi wskutek tego poczucie krzywdy niematerialnej.
Wyra¿enie zgody przez pokrzywdzon¹, je¿eli nie jest dotkniête wad¹, wy³¹cza bezprawnoœæ. Kwestia musi byæ rozstrzygana w œwietle doœwiadczenia ¿yciowego. Decyduj¹ce s¹ bowiem okolicznoœci wyra¿enia zgody wyraŸnej lub choæby dorozumianej. W¹tpliwoœci mog¹ wy³oniæ siê m.in. na tle pytania, czy obietnica ma³¿eñstwa bez rzeczywistego zamiaru jego spe³nienia mo¿e byæ traktowana jako podstêp w rozumieniu formu³y u¿ytej w kodeksie; jak dalece rozci¹gliwe mo¿e byæ traktowanie pojêcia „nadu¿ycie stosunku zale¿noœci" i inne. Je¿eli nawet stosunkowo ³atwiej jest dojœæ do ustalenia stanów bezprawnych w razie tzw. gwa³tu jako czynu przestêpnego (w tym zw³aszcza przy gwa³tach zbiorowych), o wiele trudniej dokonaæ prawid³owej kwalifikacji stanów faktycznych, w których okolicznoœci s¹ mniej ostre426. Nale¿y st¹d wyprowadziæ wniosek co do v ostro¿nego stosowania tej czêœci przepisu art. 445 § 2 k.c.
b) Przy ustalaniu rekompensaty pieniê¿nej jako zadoœæuczynienia za krzywdê w którymkolwiek z trzech przypadków, o których by³a wy¿ej mowa, powinna ona byæ ustalana z uwzglêdnieniem ca³okszta³tu okolicznoœci dotycz¹cych rodzaju chronionego dobra, rozmiaru doznanej krzywdy (jej d³ugotrwa³oœæ i intensywnoœæ), charakteru nastêpstw, jakie pozostawiaj¹ (np. w postaci kalectwa, stopnia utraty zdolnoœci do pracy przy naruszeniu dobra, jakim jest zdrowie; w postaci wytworzenia siê poczucia nieprzydatnoœci spo³ecznej czy wêziej nieprzydatnoœci w krêgu dotychczasowego otoczenia, rodziny itd. przy naruszeniu innych dóbr). Nie bez znaczenia jest i to wszystko, co dotyczy stosunków maj¹tkowych pokrzywdzonego i osoby odpowiedzialnej za szkodê niemaj¹tkow¹; cechy osobiste osoby pokrzywdzonej, zatem jej wiek, p³eæ, charakter osobowoœci i ogólny stan przed zajœciem i po zajœciu zdarzenia wyrz¹dzaj¹cego krzywdê427.
Okolicznoœci, o których mowa, pozwalaj¹ na bli¿sze rozeznanie w materii formy i wysokoœci zadoœæuczynienia stosownie do doznanej krzyw-
423 Zob. J. Leszczyñski, Przestêpstwo zgwa³cenia w Polsce, Warszawa 1973.
427 Pogl¹d ten jest powszechnie reprezentowany w literaturze, podziela go te¿ judykatura. Zob. zw³aszcza reprezentatywne orz. SN z 10 X 1967 r., OSN 1968, poz. 107.
686
dy. Wszelkie uogólnienia nadmiernie dok³adne okazuj¹ siê tu zreszt¹ zawodne (zob. poza tym ni¿ej punkty d—f).
c) Przyznanie zadoœæuczynienia w pieni¹dzu jest w œwietle przepisów k.c. w odniesieniu do krzywdy niemaj¹tkowej fakultatywne428. Wskazuje na to w sposób bezsporny formu³a ustawy „s¹d mo¿e przyznaæ" u¿yta w art. 445 k.c.