I od pocz¹tku widaæ by³o, ¿e Deep Purple Stany
Zjednoczone maj¹w ca³oœci u swych stóp - hale i stadiony pêka³y w szwach, publicznoœæ
znajdowa³a siê w siódmym niebie, a krytycy, którzy dok³adnie rok wczeœniej mieszali z
b³otem koncerty goni¹cych w³asny ogon Mark II, obecnie pod niebiosa wychwalali
znakomite, ¿ywio³owe wystêpy nowego sk³adu.
13 marca Purple zagrali w s³ynnej nowojorskiej Madison Square Garden. Co
ciekawe, w przeci¹gu ca³ej wczeœniejszej i póŸniejszej kariery grupy by³a to jej jedyna
wizyta w tej presti¿owej sali. Owszem, w latach 72-73 zespó³ gra³ koncerty w
przylegaj¹cym do MSG Felt Forum, ale "w³aœciwe" Madison zjego dwudziestotysiêczn¹
widowni¹ nasi bohaterowie odwiedzili tylko raz. Podczas tego w³aœnie koncertu
"podpuszczony" przez Jona Lorda w trakcie "Space Truckin'" David Coverdale, ku
ogromnemu zaskoczeniu publicznoœci, zaœpiewa³ kilka pocz¹tkowych linijek
niezapomnianego "Child In Time". Eksperyment nie by³ jednak zupe³n¹ nowoœci¹ -
zespó³ pozwoli³ sobie na podobny wyskokju¿ w Brukseli,14 grudnia ubieg³ego roku, i
mia³ go jeszcze powtórzyæ parokrotnie, choæ nie zawsze z udzia³em wokalisty.
Natomiast dzieñ 17 marca 1974 i koncert w nowojorskim Nassau Colisseum d³ugo
pamiêtaæ bêd¹ zarówno Lord, Paice, jak i Blackmore. Oto bowiem do graj¹cych w³aœnie
bis muzyków Purple, do³¹czaj¹... Tim Bogert i Carmine Appice, byli cz³onkowie Vanilla
Fudge. Mistrzowie graj¹ u swych uczniów! I jeœli Deep Purple kiedykolwiek zabiegali o
poklask ze strony swych kolegów po fachu, to niew¹tpliwie wspólny wystêp z
niegdysiejszymi idolami by³ œwiadectwem uznania, na jakim chyba zale¿a³o im
najbardziej, a o jakim jeszcze piêæ lat wczeœniej mogli jedynie nieœmia³o pomarzyæ.
Jednak najwa¿niejszym - pod ka¿dym wzglêdem - momentem tej trasy by³
legendarny ju¿ dziœ wystêp zespo³u na wielkim festiwalu "California Jam"..
W zamyœle organizatorów mia³a to byæ du¿a, porz¹dnie zorganizowana i
oczywiœcie zorientowana jak najbardziej komercyjnie impreza, czym zainteresowana
by³a równie¿ flmuj¹ca ca³e przedsiêwziêcie telewizja ABC. Do udzia³u w festiwalu
zaproszono zatem wielu znanych wykonawców, przy czym, aby zainteresowanie
publicznoœci wykorzystaæ do maksimum, organizatorom zale¿a³o w pierwszym rzêdzie
na zespo³ach, które ju¿ dawno w Kalifornii nie wystêpowa³y. Dla Deep Purple by³ to
nawet jedyny koncert w tym rejonie podczas amerykañskiego tournee... A oprócz nich
na wyœcigowym torze Ontario Motor Speedway (bo tam w³aœnie festiwal siê odbywa³)
zagrali - Emerson Lake & Palmer (obok DP g³ówna gwiazda), Black Sabbath, The Eagles,
Earth Wind & Fire, Black Oak Arkansas, Rare Earth i Seals & Crofts.
Sprawny przebieg festiwalu zapewnia³ system trzech scen, umieszczonych na
szynowych podwoziach. Gdy jakaœ kapela gra³a na jednej, technicy instalowali sprzêt
nastêpnego wykonawcy na drugiej, podczas gdy na trzeciej odbywa³ siê demonta¿
instrumentów i wzmacniaczy zespo³u, który w³aœnie skoñczy³ siê produkowaæ. Z kolei
nad ca³oœci¹ stale górowa³y dwa elementy - rozpoœcieraj¹ca siê ponad konstrukcj¹,
104
drewniana têcza oraz unosz¹cy siê nad g³owami oko³o trzystutysiêcznej publicznoœci,
sterowiec z wielk¹ reklam¹ firmy Good Year.
Poprzedniego dnia Purple odbyli krótk¹, techniczn¹ próbê - wówczas te¿ re¿yser
telewizyjnego programu "In Concert" spyta³ Ritchiego Blackmore'a, czy ten ma zamiar
jutro roztrzaskaæ jedn¹ ze swych gitar. Ritchie stwierdzi³, ¿e je¿eli w ogóle, to, zgodnie
z proœb¹, oszczêdzi przy tym telewizyjna kamerê. . . Podczas swej niedawnej wizyty w
Polsce, swymi wspomnieniami podzieli³ siê z autorami David Coverdale: Ritchiepostawil
jeden warunek - ¿e to myjako pierwsi korzystaæ bêdziemy ze œwiate³ na scenie. Wieczorem
Ritchie ija stangliœmy wigc sobie na hotelowym balkonie, by sprawdziæ, o której godzinie
zajdzie s³oñce. By³a 19.30. Wtedy Ritchie odwróci³ siê i oœwiadczy³: "O tej godzinie
wyjdziemy na sceng ". Tak wigc po ca³ym dniu wystgpów nie ró¿ni¹cych siê niczym od
siebie zespolów, bylibyœmy pierwszym, który zagra przy sztucznym oœwietleniu. Jak siê
mia³o ju¿ nied³ugo okazaæ, by³a to decyzja o trudnych do oszacowania nastêpstwach...
Dzieñ 6 kwietnia 1974 od samego pocz¹tku przebiega³ na Ontario Motor Speedway
bardzo spokojnie. "¯adnych zgonów, ¿adnych urodzeñ" - donosi³y policyjne raporty z
festiwalu. Organizacyjnie by³o nawet a¿ za dobrze - o godzinie 18.30 "na tapecie"
pozosta³y ju¿ tylko dwie grupy. Nasi bohaterowie przybyli na miejsce w³aœnie o wpó³ do
siódmej - czyli na równ¹ godzinê przed zaplanowanym pocz¹tkiem ich koncertu. A
poniewa¿, jak oznajmili im organizatorzy, sprzêt by³ ju¿ rozstawiony, przeto muzykom
zasugerowano wczeœniejsze wyjœcie na scenê. Kontrakt jednakowo¿ gwarantowa³, i¿
Purple pojawi¹ siê na estradzie o zmroku - a 18.30 to ci¹gle by³ bia³y dzieñ... Wspomina
John Coletta: Przypuszczaliœmy, ¿e, jak to zwykle bywa na festiwalach, wyst¹pi¹ ró¿ne
opóŸnienia wynikaj¹ce z przyczyn technicznych. Tego cholernego dnia wszystko jednak
chodzi³o jak w zegarku - nie stracono ani minuty. Gdy nadesz³a nasza kolej, Ritchie
odmówil - i w ten sposób zaczg³y siê k³opoty.
Byliœmy jedn¹ z dwóch g³ównych gwiazd i mieliœmy rozpocz¹æ wystêp o zmroku -
dok³adniej rzecz bior¹c o 19. 30 - wyjaœnia³ póŸniej Blackmore. Przyjechaliœmy wczeœniej,
by nastroiæ instrumenty i uzgodniæ pozostale szczególy, ale ju¿ na miejscu promotor
oœwiadczy³: " Musicie ju¿ zaczynaæ ". Bezwarunkowo odmówiliœmy. PóŸniej promotor
zacz¹³ nam groziæ. Zignorowa³em go. Ale on sta³ w mojej garderobie i stwierdzi³, ¿e
wylecinzy zprogramu, jeœli nie wyjdziemy na sceng. Izacz¹³ odliczaæ od trzydziestu. Gdy
dotar³ do piêtnastu, wywali³em go z garderoby. Niewa¿ne by³y w tym momencie pieni¹dze,
które mogliœmy straciæ, chodzilo o pewne zasady. . .
Lord: Promotor grozi³, ¿e ju¿ wiêcej nie zagramy w Stanach i ¿e on siê o to po.stara.
Faceci z Warner Bros. zupe³nie spanikowali, ale Ritchie nazwal to bzdur¹ i dalej spokojnie
stroi³ gitarg.
A pieni¹dze do stracenia by³y rzeczywiœcie niema³e - honorarium za sam koncert
opiewa³o na sumê 75 tysiêcy dolarów, ale kontrakt przewidywa³ te¿ dziesiêcioprocentowy