Anglik�w wyparto z Boulogne w 1550 r. Trzy biskupstwa, trzy wa�ne miasta Rzeszy � Metz, Toul i Verdun � opanowane zosta�y przez Francuz�w i przyznane im czasowo rozejmem z 1556 r. Ambicje mo�nego lotary�skiego rodu Gwizjusz�w, popieranego przez Dian� de Poitiers, spowodowa�y zerwanie korzystnego traktatu. Przedstawiciel tego rodu, ksi��� Franciszek de Guise, poprowadzi� francusk� armi� na Neapol, w�wczas jednak na Francj� zwali� si� atak od p�nocy. Armia nowego, po abdykacji Karola, kr�la Hiszpanii, jego syna Filipa II, pod dow�dztwem arystokraty niderlandzkiego Lamorala hrabiego Egmonta ruszy�a z Flandrii na po�udnie. W murach granicznego Saint-Quentin zamkn�� si� admira� Francji Gaspard de Coligny. Wuj jego, s�dziwy konetabl Ann� de Montmorency, ruszy� na pomoc obl�onym. W walnej bitwie Egmont zdruzgota� Francuz�w. Wkr�tce p�niej kapitulowa�o Saint-Quentin. Najwy�si dostojnicy wojskowi kr�lestwa, Montmorency i Coligny, znale�li si� w niewoli hiszpa�skiej. Droga do Pary�a sta�a otworem. : r
Wojska Gwizjusza rozpocz�y pospieszny odwr�t z W�och. Wcze�niej jednak uratowa�a Francj� energia niewidocznej dot�d na scenie politycznej kr�lowej Katarzyny. Jej apel do Pary�an pozwoli� zgromadzi� �rodki finansowe na zabezpieczenie drogi do stolicy. Lecz w nast�pnym roku przysz�y kolejne kl�ski francuskie. Przegrano bitw� pod Gravelines. Pad�a Siena, republika sprzymierzona
WALEZJUSZE
411
z Francj�, bohatersko dot�d broniona przez kochaj�cych wolno�� jej mieszka�c�w i przez francusk� za�og� marsza�ka B�a�eja de Monluc. Jedynie Franciszek de Guise uratowa� honor or�a francuskiego, nag�ym atakiem zdobywaj�c angielskie od ponad dw�ch wiek�w Calais.
Obie strony by�y jednak wyczerpane, tote� pok�j w Cateau--Cambresis (1559) by� korzystniejszy dla Francji, ni� mo�na by�o oczekiwa�. Zatrzymywa�a Metz, Toul i Verdun. Zatrzymywa�a Calais, formalnie na osiem lat, ale warunki zwrotu tego miasta by�y dla Anglii nie do przyj�cia. Owdowia�y Filip II �eni� si� z c�rk� Henryka II. Natomiast Mediolan i Neapol pozostawa�y w r�kach hiszpa�skich Habsburg�w. Francja nie by�a z�amana, zyski jej by�y wa�niejsze i trwalsze, ni� si� spodziewano. By�a jednak upokorzona. Spo�ecze�stwo jej uzna�o ten pok�j za kl�sk�.
Wi�cej nawet. Demobilizacja pozostawi�a na bruku tysi�ce �o�nierzy zaci�nych, pozbawi�a zyskownego zaj�cia do�wiadczonych a popularnych dow�dc�w, utrudni�a karier� niejednemu ambitnemu arystokracie. Wielu z nich przyjmowa�o teraz szerz�c� si� dot�d g��wnie w miastach nauk� Kalwina. Jej krytycyzm wobec monarch�w, republika�ski wzorzec polityczny, przyznanie poddanym prawa do oporu, antyhiszpa�skie zaanga�owanie, czyni�y z nowej wiary znakomit� ideologi� opozycji przeciw Henrykowi II. Na czele jej stan�li przedstawiciele najwy�szej arystokracji wraz z admira�em de Coligny i siostrzenic� Franciszka I Joann�, kr�low� Nawarry, kt�rej m��, chwiejny Antoni de Bourbon by� najbli�szym krewnym Walezjuszy, po dzieciach Henryka II stoj�cym najbli�ej tronu Francji. Szczeg�lnie gorliwym przyw�dc� protestant�w, nazwanych we Francji hugenotami, sta� si� jego m�odszy brat, pan de Conde, zbankrutowany a czupurny arystokrata, przez grzeczno�� tylko obdarzony tytu�em �prince", oznaczaj�cym pochodzenie z kr�lewskiego rodu.
Opozycja podnios�a g�ow�. Pierwszym jej rzecznikiem sta� si� radca parlamentu paryskiego, Ann� Du Bourg, kt�ry publicznie w obecno�ci Henryka II zaatakowa� Ko�ci� katolicki, a samego monarch� przyr�wna� do biblijnego tyrana Achaba. Uwi�zienie i spalenie na stosie odwa�nego m�wcy dola�o jedynie oliwy do ognia. Kr�l nie zdawa� sobie sprawy z powagi sytuacji; niewidoczny w latach wojen i kl�sk, bawi� si� teraz w rycerskie turnieje. Na jednym z nich, ugodzony przez protestanckiego przeciwnika kopi� w oko, zmar� po kilku dniach w m�czarniach.
Na tron Francji wst�powa� syn jego, pi�tnastoletni Franciszek II wraz z pi�kn� �on�, Mari� Stuart. Jej wujowie, ksi���ta de Guise, obj�� teraz mieli faktyczne rz�dy nad krajem. R�d dot�d liberalny i tolerancyjny, przez bieg wypadk�w postawiony zosta� na
412
WALEZJUSZE
czele obozu przeciwnego reformom. Tym gorzej dla Walezjuszy: Gwizjusze, boczna ga��� ksi���t Lotaryngii, szczycili si� pochodzeniem od Karola Wielkiego i lepszymi prawami do tronu Francji ni� Kapetyngowie. Wkr�tce o tym przypomn�.
73. Franciszek H, litografia z XIX w.
Przeciwko nim hugenoci z princepsem de Conde na czele zawi�zali nieuda�y spisek, kt�rego celem mia�o by� faktyczne uwi�zienie kr�la i oddanie regencji Antoniemu de Bourbon. To nieuda�e i nieudolne �sprzysi�enie z Amboise" zako�czy�o si�
J WALEZJUSZE � 413
krwawymi represjami. Conde uratowa� si� tylko dzi�ki przedwczesnej, spowodowanej chorob� uszu, �mierci m�odocianego kr�la (�B�g pokara� ojca przez oko, a syna przez ucho" � tryumfowa� z Genewy Kalwin).
74. Karol IX, portret p�dzla F. Cloueta
Nast�pc� tronu by� kolejny z syn�w Henryka II, dziesi�cioletni Karol IX (1560 � 1574); regentem, w my�l praw kr�lestwa, Antoni, kr�l Nawarry. W�adz� jednak przej�a kr�lowa-matka Katarzyna. Przera�ona rozwojem wypadk�w, chcia�a odsun�� gro�b� wojny domowej, doprowadzi� do porozumienia. Zwo�a�a, po kilkudziesi�-
414 � WALEZJUSZE =
ciu latach przerwy. Stany Generalne. Powo�a�a na ministr�w kilku umiarkowanych katolik�w, rzecznik�w zgody narodowej i niezale�no�ci Ko�cio�a gallika�skiego od Rzymu. Zwo�ane w tym celu colloquium duchownych katolickich i protestanckich nie doprowadzi�o jednak do uzgodnienia stanowisk. Tymczasem protestanci si� organizowali. Kalwi�skie magistraty obj�y w�adz� w wielu miastach Po�udnia i portach atlantyckich; g��wnym ich o�rodkiem sta�a si� La Rochelle. Tworzy�a si� niezale�na de facto od monarchii Walezjusz�w republika protestancka.