Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Kto zwiedza wityni wawelsk, zauwaa tam pewno przewodnikw oprowadzajcych po niej, w dugich granatowych sukniach, z pelerynk obszyt karmazynowa
114
oblamk. Oni to wdrowcw zwiedzajcych ten pomnik przeszoci obznajmiaj z kadym nagrobkiem, z kadym napisem; wiod do kaplic, grobowcw, i skarbca, opowiadaj losy katedry, i nazwiska wymieniaj ludzi sawnych, jak nie mniej fundatorw i dobrodziejw jej. Co miesic omiu wocian z kolei udaje si na t sub, gdy reszta pracuje w domu".
LUD DALSZY
z lewego brzegu Wisy.
Krakowiacy-Kopieniacy. Grnicy.
Poznawszy lud najbliej Krakowa mieszkajcy, nie wiele ju nam przyjdzie powiedzie o tym, ktry w dalszym od ogniska tego grodu rozsiadszy si promieniu, zapenia przestrze b. okrgu Krakowskiego i ociennych mu pasw ziemi. atwo bowiem poj e tak wady jak i zalety caej tej ludnoci s niemal jedne i te same. Wic obok opisw (zacytowanych), jakie ju poczynili Gobiowski, Mczyski, Anczyc, Wielogowski i inni, dostatecznem bdzie uwydatni nakrelone przez nich obrazy kilku pojedyczemi tu i owdzie pochwyconemi rysami.
Widzielimy, e pewna cz ludnoci, po za rzek Prdnik mieszkajca, stanowi jakby oddzieln grup Krakowiakw. Grupa ta, a mianowicie jedna jej cz po za Mogi okoo Branic, Ruszczy i Kocielnik (w okrgu Krak.) przytykajca do granic Krlestwa kongresowego, ukazuje lud coraz ywszy i bardzo zbliony do innej, w dziedziny Szkalmierzakw i Proszowiakw zachodzcej. Jedne bowiem z temi ostatniemi przedstawiajc cechy, jednakow butno i zuchwalstwo, rni si ona od niej zewntrznie wyszym nieco wzrostem, zgrabniejsz i smuklejsz postaci, a nadto odmiennym ubiorem. ')
) Wspomniana grupa, w Krlestwie od Somnik ku Koszycom w ziemi Proszowskiej osiedlona, ukazujc lud krpy, zsiady, niskawy, nosi nazw Kopieniakw, Kopijnikw czy Kopiejnikw. Trudno przypuci aby
__?_
Drug w okrgu grup stanowi ludno wsi otaczajcych wielomilowem pkolem przedmiecia i osady przytykajce do miasta gwnie od pnocy i zachodu, a do ktrych midzy innemi nale: Bronowice, Modlnica, Giebutw, Ojcw, Pieskowa Skaa, i w ogle lud wszystkich wsi ku Krzeszowicom, Balicom i Czerni-chowu. Grupa ta, jakkolwiek i w niej pewne drobne spostrzedz si daj odmiany (np, okoo Liszek, Krzeszowic), przekroczywszy nawet Wis, zachodzi na poudnie po za Skawin a w dolin podgrskiego Czarnego-lasu (okoo Gogoczowa i Mogilan). S to Krakowiacy w najcilejszym wyrazu tego znaczeniu. Wzrost ich powszechnie dosy jest wysoki; 2) wosy rwnie jak i oczy po wikszej czci ciemnego koloru (clultain), lubo zdarza si widzie i blondynw. Wosy wij si mczyznom zaczesano ku tyowi, na przo-dzie za przycite po nad brwiami i bez przedziaki. Wos na brodzie strzyg albo gol; niekiedy nosz faworyty, czciej wsy. Twarz czasami paska, czasami poduna; cera biaa, z wiekiem coraz bardziej staje si od soca i wiatru ogorza. Oko acz nie wielkie, lecz ywe i przenikliwe; nos najczciej podugowaty. Ruchom, mowie i caemu zachowaniu si, towarzyszy o ile w trzewym lud znajduje si stanie, prostota, umiarkowanie i godno, zuchwalstwo za gdy jest pijanym.
Trzeci grup stanowi lud zachodni, ku granicy szlskiej siedliska swe zajmujcy. Tu chop w ruchach staje si nieco powolniejszym (lubo nie jest wcale ociaym), twarz ma okrglejsz
miano to, ktre i tak nie jest powszechnem, powstao (jak to niektrzy mie chc) od kopania, okopywania ziemi. Lud tutejszy bowiem oddaje si gwnie rolnictwu; wic nazwa ta suszniej by przystaa kopicym wci czarn sw ziemi Ogrodnikom. Ci ostatni jednak zna jej niechc, obdzielajc ni dalszych wschodniej czci kraju mieszkacw. Prdzejby przypuci mona, e nazwa pochodzi od pewnego rodzaju sukni. Kopieniak, by to rodzaj opoczy od deszczu i soty, bez rkaww (z tureckiego: Kepenek czyli paszcz ochraniajcy od deszczu) ktr przyjt od Wgrw, upowszechni u nas Stefan Batory, uywajc jej na owach i w czasie wypraw wojennych (ob. Staroytnoci polskie, Pozna 1843). Ubir ten, jako dostatni i ciepy, suy z razu szlachcie i mieszczanom na czas soty, niby burka; pniej przyjli go i sualcy dworscy. Wedug niektrych, nazwa Kopieniaka powstaa od kp plennego zboa, jakie w obfitoci na polu skadaj w urodzajnej swej ziemi Szkalmierzacy i Proszowiacy. ") Czowieka niskiego, krpego, zowi w Krakowie grubym jak duca (kosz od kur).
116