Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Każdy z nich jest w stanie przechwycić przynajmniej pięć fotonów (cząstek energii świetlnej) na sekundę.
Oczy rozróżniają ponad dziesięć milionów różnych kolorów.
Działając w harmonii, twoje wspaniałe receptory światła mogą rozszyfrować w czasie krótszym niż l sekunda obraz składający się z miliardów jednostek informacji, z doskonale fotograficzną dokładnością.
W mającym siedzibę w Szwajcarii Europejskim Ośrodku Badań Jądrowych CERN obliczono, że zbudowanie maszyny tak zaawansowanej jak ludzkie oko kosztowałoby 68 milionów dolarów. Stwierdzono jednocześnie, że takie mechaniczne “oko" byłoby stosunkowo nieruchawe, a rozmiarami przypominałoby dom.
 
Zmiany w szerokości źrenic
Od jakiegoś czasu wiadomo, że nasze źrenice dostosowują swoją wielkość do intensywności światła i odległości od obiektu. Im jaśniejsze światło i bliższy obiekt, tym jest ona mniejsza. Zachodni uczeni odkryli ostatnio, iż cecha ta zmienia się również pod wpływem emocji i że w konfrontacji z widokiem, który nas wyjątkowo interesuje (np. atrakcyjny przedstawiciel płci odmiennej), źrenica automatycznie przybiera większe rozmiary. Ruchy te są nieznaczne, lecz można je zauważyć podczas wnikliwych obserwacji. Chińscy sprzedawcy jadeitu zdawali sobie z tego sprawę już przed wieloma laty. Pokazując towar klientowi, kupiec przygląda się dokładnie jego oczom, czekając na powiększenie się źrenic. Gdy ono nastąpi, sprzedający pewien jest, że klient został “złapany na haczyk", i wówczas proponuje odpowiednią cenę.
Podczas czytania natomiast, gdy temat jest interesujący, źrenice rozszerzają się, wpuszczając do wewnątrz więcej światła. Innymi słowy, im bardziej coś cię interesuje, tym szerzej twój mózg otwiera kurtynę oczu umożliwiając sobie (i tobie!) uzyskanie, bez dodatkowego wysiłku, większej liczby danych w ciągu sekundy.
 
Oczy z tyłu głowy
Niezwykle złożone obrazy rozszyfrowane przez znajdujące się w siatkówce receptory światła przesyłane są przez nerw wzrokowy (patrz tablica III) i przekazywane do odpowiedzialnego za widzenie obszaru twojego mózgu - płatu potylicznego. Płat ten, paradoksalnie, nie znajduje się tuż za oczami, lecz z tyłu głowy. Nic dziwnego, że o osobie wyjątkowo spostrzegawczej mówi się, że ma oczy z tyłu głowy!
To właśnie płat potyliczny mózgu naprawdę czyta i prowadzi oczy po stronicy w poszukiwaniu interesujących mózg informacji. Wiedza ta
stanowi podstawę rewolucyjnego podejścia do szybkiego czytania, które zostanie rozwinięte w kolejnych kilku rozdziałach.
Poznawszy nowe, niezwykłe prawdy na temat oczu, jasne staje się, że tradycyjne nawyki i szybkość czytania stanowią efekt niewłaściwego nauczania i złego korzystania ze wzroku, a gdyby jego działanie zostało zrozumiane i odpowiednio ćwiczone, nastąpiłaby istotna poprawa.
JAK PRZEBIEGA TWOJE CZYTANIE?
Odpowiedź brzmi następująco: ruch oczu jest ciągiem krótkich i dość regularnych przeskoków. Oczy mkną od jednego punktu zatrzymania do następnego, w skokach zazwyczaj niewiele większych niż jeden wyraz. Tak więc gałki oczne nie przebiegają gładko po stronie. Zamiast tego poruszają się niewielkimi skokami od lewej do prawej strony, zatrzymując się na chwilę, by przyswoić wyraz lub dwa, a następnie proces ten się powtarza (patrz rysunek 4a, strona 54).
Oczy przesuwają się i zatrzymują, lecz informacje przyswajane są jedynie podczas zatrzymań. To właśnie one zabierają najwięcej czasu, a ponieważ każde zatrzymanie może trwać od 0,25 do 1,5 sekundy, nagłą poprawę szybkości czytania uzyskać można poświęcając mniej czasu na każde zatrzymanie.
Rysunek 4b przedstawia ruchy oczu osoby wolno czytającej. Wykonuje ona niemal dwa razy więcej zatrzymań, niż jest to niezbędne, aby dobrze zrozumieć tekst. Dodatkowe zatrzymania spowodowane są tym, że słaby czytelnik często wraca do przeczytanych już fragmentów, nierzadko cofając się nawet o trzy przeskoki, aby upewnić się, że właściwie zrozumiał informacje. Nawyki cofania się (niemalże odruchowe powroty do dopiero co przeczytanych słów) i regresja (świadomy powrót do słów, które czytelnikowi wydaje się, że opuścił lub niewłaściwie zrozumiał) są przyczyną nadmiernej liczby zatrzymań.

Tematy