jego w³asne nie rozwi¹zane problemy... 

Każdy jest innym i nikt sobą samym.

A wiêc jest to opór w samym terapeucie,
który powinien uœwiadomiæ go sobie w pe³ni. Dotyczy³o to zw³aszcza nie rozwi¹-
zanego problemu edypalnego u psychoterapeuty (Racker 1968).
W efekcie pozytywnego przeciwprzeniesienia psychoanalityk mo¿e nie byæ
œwiadom w³asnej wrogoœci wobec pacjentki, która wyra¿a zainteresowanie innym
mê¿czyzn¹. Mo¿e te¿ d¹¿yæ do przywi¹zania pacjentki do siebie, projektowaæ
w³asny lêk lub z³oœæ na jej mê¿a itp. Zaœ w psychoanalizie pacjenta-mê¿czyzny nie
rozwi¹zany problem edypalny mo¿e przyczyniaæ siê do rywalizacyjnych i wrogich
wobec niego ustosunkowañ terapeuty. Przeciwprzeniesienie pozytywne (gdy tera-
peuta pragnie byæ kochany przez pacjenta) wystêpuje zwykle w terapii w postaci
latentnej, przewlek³ej. Jest ono rezultatem pozytywnych doœwiadczeñ analityka z
jego w³asnym rodzicem odmiennej ni¿ on p³ci i negatywnych — z rodzicem tej
, samej p³ci.
Negatywne przeciwprzeniesienie mo¿e pojawiæ siê u terapeuty, którego
loœwiadczenia z rodzicami mia³y odwrotny charakter. W psychoterapii przejawia
iiê ono w postaci agresywnych tendencji analityka, które uzewnêtrzniaj¹ siê nagle
|na skutek tego s¹ mniej niebezpieczne, ³atwiejsze do zidentyfikowania.
Tak rozumiane przeciwprzeniesienie mo¿e byæ równie¿ efektem niezaspoko-
nia aktualnych potrzeb emocjonalnych psychoterapeuty, frustracji w ¿yciu oso-
Ten w¹tek podjêty jest tak¿e w rozdziale VIII.
153
bistym. Jego pojawienie siê mo¿e spowodowaæ utratê przez terapeutê zdolnoœci do
rozumienia w pe³ni problemów pacjenta, sk³onnoœæ do unikania badania reakcji
przeniesieniowej pacjenta. Psychoterapeuta, u którego zachodzi zjawisko przeciw-
przeniesienia, mo¿e nie dostrzegaæ, nie interpretowaæ reakcji przeniesieniowych.
Je¿eli za³o¿yæ, ¿e analiza przeniesienia jest najwa¿niejszym zjawiskiem w psycho-
terapii, to wystêpowanie przeciwprzeniesienia uniemo¿liwia jej pozytywne efekty.
Przeciwprzeniesienie (nieœwiadome dla terapeuty) jest najpierw spostrzegane przez
pacjenta, który reaguje nañ oporem. W odpowiedzi na przeciwprzeniesienie u
terapeuty pacjent mo¿e czuæ siê mocno zahamowany w wyra¿aniu w³asnych
problemów, mog¹ pojawiaæ siê przerwy w jego wypowiedziach, które dotychczas
pe³ne by³y diagnostycznych informacji. Skutkiem przeciwprzeniesienia mo¿e byæ
nawet decyzja pacjenta o przerwaniu psychoterapii. Tak wiêc obserwacja tego typu
zachowañ pacjenta powinna sk³aniaæ psychoterapeutê do postawienia sobie pyta-
nia, czy nie ma w tym udzia³u zjawiska przeciwprzeniesienia, z którego terapeuta
nie zdaje sobie sprawy. Wspomniane okolicznoœci s¹ dobrym przyk³adem u¿ytecz-
noœci superwizji, podczas której terapeuta ma szansê oczami drugiego cz³owieka
popatrzeæ na w³asn¹ pracê psychoterapeutyczn¹. Superwizja z wielu wzglêdów
u³atwia pracê psychoterapeutyczn¹, a zw³aszcza sprzyja rozpoznaniu zjawiska
przeciwprzeniesienia. Przeciwprzeniesienie okreœlane tak, jak to zosta³o podane
dotychczas, stanowi istotn¹ przeszkodê w psychoterapii neurotyków. Doœwiadcze-
nia (zw³aszcza psychoanalityczne) sk³oni³y do przyjêcia odmiennego stanowiska.
W drugim ujêciu przeciwprzeniesienie rozumiane jest szerzej. Dotyczy ono
tego wszystkiego, co ujawnia osobowoϾ psychoterapeuty wobec osoby pacjenta.
To stanowisko zwraca uwagê, ¿e jeœli psychoterapia (zw³aszcza psychoanaliza)
trwa d³ugo, kiedy spotkania z pacjentem s¹ czêste, to fikcj¹ jest, aby u psychotera-
peuty nie by³o ¿adnej reakcji emocjonalnej w stosunku do pacjenta. Oczywiœcie
niezbêdne jest, aby terapeuta zdawa³ sobie sprawê z emocji, jakie wzbudza w nim
pacjent, uœwiadamia³ sobie swój stosunek do niego.
Niektórzy psychoterapeuci s¹ zdania, i¿ przeciwprzeniesienie jest najwa¿niej-
szym zjawiskiem w terapii pacjentów z g³êbszymi zaburzeniami ni¿ neurotyczne,
czynnikiem lecz¹cym. Przez w³asne emocje psychoterapeuta mo¿e bowiem rozpo-
znaæ to, co toczy siê we wnêtrzu pacjenta. Tak jak w przypadku neurotyków
najwa¿niejszym zjawiskiem jest przeniesienie, tak w terapii pacjentów z zaburze-
niami g³êbszymi najwa¿niejsze staje siê przeciwprzeniesienie. Wówczas gdy poja-
wia siê identyfikacja projekcyjna, terapeuta ma szansê poznaæ projekcje pacjenta.
Wyró¿niane s¹ dwa mo¿liwe sposoby identyfikacji terapeuty z pacjentem
(Racker 1968). Pierwszym typem jest identyfikacja symetryczna — gdy id terapeu-
ty identyfikuje siê z id pacjenta. Wówczas psychoterapeuta mo¿e wczuwaæ siê wi
emocje, pragnienia, popêdy pacjenta. Odbywa siê to w wyniku empatii. Drugim
rodzajem jest identyfikacja komplementarna. Zachodzi ona wtedy, gdy terapeuta
identyfikuje siê z obiektami zintrojektowanymi przez pacjenta, wyprojektowanymi
nastêpnie na zewn¹trz. Ten drugi typ identyfikacji jest zbli¿ony, a wed³ug niektó-
rych to¿samy, z identyfikacj¹ projekcyjn¹. Zjawisko to umo¿liwia poznanie prze-
154
niesienia u pacjenta. Niekiedy w psychoterapii przeniesienie jest interpretowane
przez odniesienie go do przeciwprzeniesienia. Dla przyk³adu, jeœli terapeuta czuje
z³oœæ do pacjenta, to mo¿e mu powiedzieæ — „jesteœ na mnie z³y". Przyjmuje siê,
¿e ka¿da projekcja wywo³uje przeciwprzeniesieme. W pracy z g³êbiej zaburzonymi

Tematy