Istnieje kilka teorii wyjaœniaj¹cych te miêdzykulturowe ró¿nice w rozwoju
motorycznym. Jedna z nich przyjmuje za podstawê ró¿nice genetyczne.
Okaza³o siê, ¿e amerykañskie niemowlêta rasy czarnej du¿o szybciej prze-
chodz¹ kolejne fazy rozwoju motorycznego w pierwszym roku ¿ycia od
niemowl¹t amerykañskich rasy bia³ej. Jest to jednak hipoteza kontrowersyjna.
Powszechniej akceptowana jest teoria, i¿ matki afrykañskie stymuluj¹ wczesne
utrzymywanie g³owy i inne rocteaje kontroli miêœniowej. Niemowlê jest
czêsto noszone na plecach matki (bez mo¿liwoœci oparcia g³owy), ponadto
spêdza du¿o czasu na pod³odze, dziêki czemu ma szansê eksplorowania
otoczenia i æwiczenia miêœni. WyraŸne spo³eczne stymulowanie i przemawianie
matki do dziecka równie¿ mog¹ stanowiæ czynniki zwiêkszaj¹ce wczesn¹
dojrza³oœæ motoryczn¹.
Interesuj¹ce jest, ¿e miêdzy narodami europejskimi tak¿e zaznaczaj¹
siê ró¿nice w czasie, kiedy dzieci zaczynaj¹ chodziæ (Hindley i in., 1966).
Dzieci ze Sztokholmu i Brukseli stawiaj¹ pierwsze kroki w wieku 12,5
miesi¹ca, podczas gdy niemowlêta z Zurychu, Londynu i Pary¿a robi¹
to w wieku oko³o 13,5 miesiêcy. Trudno jest tu nawet sformu³owaæ hipotezy
t³umacz¹ce te ró¿nice, choæ próbowano to robiæ odwo³uj¹c siê do czynników
genetycznych, stymulacji œrodowiskowej i stanu zdrowia. Pomimo braku
precyzyjnych odpowiedzi dyskusja ta ukazuje, jak bardzo mog¹ siê ró¿niæ
normy zdobywania osi¹gniêæ motorycznych. Co wiêcej, ilustruje to, w jak
ró¿noraki sposób w trakcie rozwoju cz³owieka ujawnia siê problem dzie-
dzicznoœæ-œrodowisko (Plomin, 1990).
dostarczy³o dowodu, ¿e rêka byta poznawczo kierowana na cel. Co wiêcej, zmiany
kierunku ruchu, wykonywane po jego rozpoczêciu, wykazywa³y tendencjê do
zakrzywiania drogi dtoni ku celowi. Œwiadczy³o to o korygowaniu b³êdu.
Zdolnoœæ siêgania (i chwytania) przedmiotów jest nadal doskonalona. Miêdzy 5.
a 6. miesi¹cem ¿ycia niemowlê zaczyna u¿ywaæ równoczeœnie obu r¹k i zdecydowanie
skuteczniej chwyta przedmioty le¿¹ce na podstawie (np. na stole). Ten postêp nie tylko
doskonali koordynacjê rêka-oko, ale poszerza te¿ zakres przedmiotów, którymi
niemowlê mo¿e manipulowaæ.
Miêdzy 8. a 10. miesi¹cem niemowlê zdecydowanie efektywnie u¿ywa ³¹cznie
kciuka i palców, odkrywaj¹c wiele nowych sposobów korzystania z r¹k i d³oni.
Na przyk³ad siêgaj¹c jedn¹ rêk¹ po zabawkê dziecko w tym wieku potrafi ró-
wnoczeœnie drug¹ rêk¹ podtrzymaæ ciê¿ar swego cia³a. Mo¿e te¿ sprawnie chwytaæ
zarówno du¿e, jak i drobne przedmioty, pe³niej koordynuj¹c przy tym swe ruchy.
Rycina 5-4 ukazuje rozwój chwytania w zestawieniu z g³ównymi etapami rozwoju
lokomocji.
PrzejdŸmy teraz do omówienia rêcznoœci i jej roli w rozwoju chwytania. Rêcznoœæ
jest to preferencja, a w konsekwencji i dominacja pos³ugiwania siê jedn¹ rêk¹.
W pierwszym roku ¿ycia obserwujemy niewiele przejawów rêcznoœci. Wiêkszoœæ
niemowl¹t jest oburêczna i nie wykazuje rzeczywistej preferencji którejkolwiek
rêki. Oko³o 19. miesi¹ca ¿ycia pojawia siê taka preferencja i widoczna staje
siê wiêksza aktywnoœæ jednej i biernoœæ drugiej rêki. Po 2. roku ¿ycia wiêkszoœæ
dzieci wykazuje wyraŸn¹ dominacjê jednej rêki, a ustala siê ona na trwa³e,
gdy dziecko wkracza w wiek szkolny. Oko³o 95% ludzi preferuje praw¹ rêkê.
Trudno jednak okreœliæ, jakie czynniki wp³ywaj¹ na kszta³towanie siê dominacji
jednej rêki. Mo¿e to byæ skutkiem dzia³ania czynników œrodowiskowych b¹dŸ
genetycznych. Brak jednak logicznych argumentów przemawiaj¹cych za jedn¹
b¹dŸ drug¹ grup¹ czynników. Na przyk³ad gdy oboje rodzice s¹ praworêczni,
istnieje 92% prawdopodobieñstwa, ¿e ich potomstwo te¿ bêdzie praworêczne.
Jeœli jedno z rodziców jest leworêczne, to istnieje 80% szans, i¿ ich potomstwo
bêdzie praworêczne. Jeœli oboje rodzice s¹ leworêczni, to prawdopodobieñstwo
praworêcznoœci zmniejsza siê do 50%. Takie odsetki mog¹ wskazywaæ na istnienie
dziedzicznej predyspozycji do wyboru jednej z r¹k. Nale¿y jednak te¿ wzi¹æ
pod uwagê wp³ywy œrodowiskowe. Na przyk³ad leworêczni rodzice mog¹ byæ
leworêcznymi modelami, które dziecko naœladuje.
Praworêcznoœæ daje korzyœci niedostêpne dla leworêcznych. Leworêczni stopniowo