Każdy jest innym i nikt sobą samym.


Wszystkie zabiegi zdrowotne należy wyko nywać w określonej kolejności. Inaczej
można nie osiągnąć oczekiwanych rezultatów. Pierwszy krok do zdrowia - to właśnie ten, z
którym się Państwo zapoznali. Jeżeli go nie zrobicie - to dalszej drogi nie ma. Mało tego: jeśli
z niego zrezygnujecie i weźmiec ie się od razu za wykonywanie kolejnych zabiegów, nie
osiągniecie oczekiwanych rezultatów.
Aby było to zrozumiałe, uchylę rąbka tajemnicy dotyczącej następnego sekretu
zdrowia: najlepszy wynik osiąga się przy jednoczesnym przestrzeganiu zasad higieny
wewnętrznej i rozumnym odżywianiu. Wtedy jesteście Państwo całkowicie zabezpieczeni
przed jakimikolwiek chorobami. Ale sama tylko higiena wewnętrzna nie uchroni Państwa
przed potężnymi stratami energii na strawienie nieprawidłowo zjedzonego pożywienia. A
samo tylko sensowne odżywianie nie obroni przed przedostawaniem się do organizmu, do
krwi straszliwego koktailu szkodliwych substancji. Jeszcze gorzej: wybór tylko racjonalnego
pożywienia stymuluje wchłanianie szkodliwych substancji z nie przepłukanych jelit, a samo
oczyszczenie jelit będzie powodowało straty energii na strawienie niewłaściwego pokarmu.
Wyjście jest jedno: trzeba zaakceptować cały kompleks proponowanych metod.
Oprócz tych zaleceń możecie Państwo stosować, jako wspomagające leczenie
cukrzycy, poniższe przepisy. Należy systematycznie obserwować swoje samopoczucie i
wybrać dla siebie to, co daje najlepsze efekty.
Przepis nr 45:
Obrać cebulę z twardej łuski, zetrzeć na gęstej tarce, odcisnąć sok, przelać go do
słoika. Na 100 g soku z cebuli włożyć 100 g miodu, dobrze wymieszać, słoik szczelnie
przykryć. Przechowywać w ciemnym chłodnym miejscu. Przyjmować po 2 łyżeczki od
herbaty 3 razy dziennie przed jedzeniem przez l miesiąc.
Przepis nr 46:
Niedojrzałe orzechy włoskie (zerwane przed 7 czerwca) rozdrob nić i zalać wrzątkiem
w proporcji 10 g orzechów na szklankę wrzątku, wlać do emaliowanego czajnika, zakryć,
zaparzać 15 minut. Pić ciepłe jako herbatę.
Przepis nr 47:
100 g ziaren dojrzałego owsa umieścić w naczyniu emaliowanym, zalać 600 ml (3
szklankami) wrzątku, przykryć pokrywką i podgrzewać mieszając przez 15 minut. Następnie
ochładzać przez 45 minut w temperaturze pokojowej. Chłodny napar przelać do szklanego
naczynia, przecedzić, odcisnąć ziarna, dolać przegotowanej wody do 600 ml, zakorkować.
Przechowywać w chłodnym miejscu nie dłużej niż 2 doby. Przyjmować ciepłe po 1/2 szklanki
3-4 razy dziennie przed jedzeniem. Kuracja trwa 3 miesiące.
Przepis nr 48:
10 sztuk średniej wielkości liści laurowych włożyć do naczynia szklanego lub
emaliowanego, zalać 6 00 ml (3 szklankami) wrzątku, przykryć pokrywką i odstawić do
naciągnięcia na 2 -3 godziny. Przyjmować po 1/2 szklanki 3 razy dziennie. Kuracja trwa 2
tygodnie, następnie trzeba zrobić miesięczną przerwę. Potem kurację powtórzyć.
Metody leczenia przy pomoc y odpowiedniej diety są szczególnie skuteczne w leczeniu
cukrzycy, którą można bardzo efektywnie kontrolować w warunkach diety.
Przepis nr 49:
Liście batatu, nazywane liśćmi białego lub czerwonego ziemniaka. Wziąć 60 g
świeżych liści (30 g wysuszonych) i 1 00 g skórki świeżej białej dyni (lub 12 g suchej skórki).
Wszystkie składniki drobno pokroić i ugotować. Pić otrzymany płyn jak herbatę o każdej
porze dnia.
Przepis nr 50:
Napój z suszonych śliwek. Włożyć 15 g suszonych śliwek do wrzącej wody. Po
przegotowaniu pić napój jak herbatę.
Przepis nr 51:
Zupa z grochu. Gotować 50 g strączków grochu przez 20 minut. Pić zupę i jeść
groszki. Stosować l raz dziennie.
Przepis nr 52:
Kasza z żołądka prosięcia. Gotować 500 g żołądków na półmiękko. Pokroić na małe
kawałki. Z ryżu i pokrojonych żołądków (po 100 g każdego) ugotować zupę. Dodać cebulę,
imbir, czosnek.
Niech żyje ziemniak
Jak już zauważyliście, drodzy Czytelnicy (szczególnie Ci, którzy znają moją
„twórczość”), gdy coś polecam, to staram się dokładnie wszystko wyjaśnić. Spróbuję postąpić
tak i teraz, wyjaśniając problem pożyteczności i szkodliwości ziemniaków, tym bardziej, że
ten bezcenny dar natury rośnie w Polsce w dużych ilościach, ma dobrą jakość i doskonały
smak.
Ale na początek przytoczę krótką historię o tym, jak zwykły ziemniak pomógł
przezwyciężyć nieuleczalną, ciężką chorobę. Wiele lat temu żyła w Kopenhadze nikomu nie
znana dziewczyna - Alma Niekse. Los obszedł się z nią surowo - od dzieciństwa cierpiała na
deformujący poliartretyzm: ciało jej było sk ręcone, stawy spuchnięte, a palce wykrzywione.
Dwadzieścia lat życia spędziła na wózku inwalidzkim. Jedyną jej podporą była matka. Ale