Spojrzałem mu w oczy, on spojrzał w moje i zapragnąłem tylko jednego: wrócić do domu, aby znaleźć się sam na sam z tym niewysłowionym uczuciem, które mnie oszołomiło." ł4 UtoŜsamienie psychiczne przybiera niekiedy formy skrajne. W „Schwarze Korps" jeden z Ŝołnierzy ochrony osobistej pisze: „Tak bardzo zatraciłem się w tym człowieku, Ŝe występowałbym w jego obronie, nawet gdyby nie miał racji, ale on nie moŜe nie mieć racji, bo jest prawdą i sprawiedliwością. Gdy po raz pierwszy ujrzałem Fiihrera, w mej duszy trysnął gorący potok radości i w tej chwili zatraciłem się w Fuhrerze bez reszty." ls Hitler zjawia się młodemu człowiekowi we śnie i rozmawia z nim: „Te noce to jedno wielkie święto" — wyznaje z dumą śniący. Mistrz obecny jest takŜe przy stole, kładzie się dla niego nakrycie, towarzyszy wszystkim w najróŜniejszych okolicznościach Ŝyciowych. „Wie wszystko, myśli za wszystkich."
Zawsze moŜna odwołać się do jego myśli, która pomaga w spełnieniu najtrudniejszych zadań.
Dzięki temu między Wodzem a wiernymi przepływa nieustanny potok łaski. Kiedy Hitler stwierdza: „Istnieję w was, a wy we mnie" — nie sięga lekkomyślnie po tę klasyczną formułę jedności mistycznej: wyraŜa istotę władzy polł-
» Por. Benoist-Mśchin, op. cit., t. II, s. 399.
« Cyt przez H. Rauschninga, La rźuolution du nihilisme, tłum. franc., Paris 1939, s. 54. Cytat zaczerpnięty z czasopisma „Der Arbeitsmann", organu
„Frontu Pracy". . « Cyt. to „Les Nouveaux Cahłers" nr 49, s. 6.
285
tycznej, w której elementy charyzmatyczne osiągnęły natęŜenie pozwalające im zdyskontować autentyczne walory religijne. W przypadkach skrajnych, podobnie jak w religiach — lecz tu wchodzi w grę czysto ziemskie boŜyszcze i czysto ziemskie sprawy — Wiara, Nadzieja i Miłość budzą intensywną potrzebę komunii oraz gotowość do ofiary. Podwaliny systemu podobnie jak jego cel pozostają ściśle polityczne, zwieńczenie jednak ma charakter religijny.
Pomieszanie dwu porządków występuje w sposób najoczywistszy w ciekawym tekście, w którym pewien stary aktywista zwierzał się Her-mannowi Rauschningowi: „Postać Fiihrera powinna coraz bardziej pogrąŜać się w mroku, w tajemniczości. Powinien on objawiać się jedynie poprzez nieoczekiwane działania, poprzez nieliczne wystąpienia w chwilach, gdy naród znajduje się na zakręcie dziejowym. Poza tymi chwilami powinien znikać, jak znika twórca wobec swego dzieła, by tym bardziej podsycić tajemnicę i nasilić oddziaływanie. WraŜenie wywierane przez niego będzie tym silniejsze — im rzadziej będzie się zjawiał. śaden wielki przywódca nie powinien trwonić sił na pospolite trudy rządzenia. MoŜna sobie nawet wyobrazić, Ŝe w chwili krytycznej dla narodu Fuhrer nieŜyjący miałby szczególnie doniosłe znaczenie. Być moŜe przyjdzie dzień, kiedy chcąc dopełnić dzieła Fuhrera jego samego trzeba będzie złoŜyć w ofierze. Wówczas ofiary tej powinni dokonać jego najwierniejsi towarzysze partyjni. Dopiero wtedy gdy Hitler stanie się postacią naprawdę mistyczną — objawi się w całej pełni jego moc magiczna."
Troska o skuteczność polityczną zbiega się tu przedziwnie z mityczną tendencją do wskrzeszania wiary w zapładniającą moc śmierci Boga. Ofiara z Ŝycia Zbawcy jest konieczna, aby mogło się dopełnić jego dzieło.
286
Równocześnie zaś ta ofiara zapewnia trwałe promieniowanie jego mocy.
Oczywiście koncepcje tego rodzaju są obłędne, to czysty sen na jawie, nie mający Ŝadnego wpływu na rzeczywistość. Natchnienie czerpią one jednak z rzeczywistości i trudno powiedzieć, aby się jej sprzeniewierzały. Wprost przeciwnie, doprowadzają one logikę systemu do jej konsekwencji ostatecznych. Tendencje, które tu znajdują wyraz, odpowiadają najgłębszej istocie systemu: trzyma się je jednak na wodzy, wykorzystując o tyle tylko, o ile moŜna zrobić z nich jakikolwiek uŜytek polityczny. Granice nie zawsze są tu oczywiste — juŜ to Strona 100
Caillois Roger - Zywiol i lad(z txt)
podsyca się te tendencje, juŜ to się je uśmierza. Niekiedy przeprowadza się z nimi pewne próby, jak na przykład wówczas, gdy załoŜono zakon rycerski, półreligijny, półwojskowy, podobny do zakonów, które tak duŜą rolę odegrały w średniowieczu. Elitę przyszłych przywódców, nader starannie wybranych, poddawano specjalnemu wychowaniu, przeznaczając na ten cel cztery zamki zagubione wśród lasów i pustkowi. W tym zaciszu poddawano nowicjuszy surowemu przeszkoleniu zarówno fizycznemu, jak umysłowemu i moralnemu, starając się wpoić im niesłychanie wygórowaną koncepcję obowiązku. Co dzień zbierali się w „sali kultu", by wspólnie złoŜyć hołd wodzowi, któremu poprzysięgli słuŜyć. Wojna nie pozwoliła na zweryfikowanie istotnego znaczenia tego eksperymentu: mógł on ześliznąć się do poziomu romantycznej mrzonki lub rzeczywiście odegrać powaŜną rolę w organizowaniu struktur politycznych.
WŁADZA CHARYZMATYCZNA I DEMOKRACJA
W ustroju totalitarnym władza jest zawsze do pewnego stopnia charyzmatyczna, a jest to nie-287
uniknione z dwu co najmniej powodów. Po pierwsze, ustrój totalitarny zakłada utoŜsamienie danej partii z narodem. OtóŜ w społeczeństwie współczesnym dyscyplina oraz organizacja partyjna stanowią najkorzystniejsze ramy dla rozwoju władzy charyzmatycznej. W tych właśnie ramach przywódca narzuca swą osobowość, przy czym jedynym jego oparciem jest poklask ludu oraz wierność towarzyszy.