w ogrodach erotyki
Mam twe ciało posłuszne, ale ciało
–
bez oczu!...
Erotyzm w twórczości Leśmiana nie jest traktowany jako ucieczka przed trudami życia,
lecz jako jego kwintesencja. O ile miłość dla kochanków jest przede wszystkim doznaniem
rozkoszy „grzesznego ciała”, o tyle dla snującego opowieść często jest punktem
pozwalającym odkryć jej niejako męczeńskie oblicze. Gdyby erotyczny „mus” był tylko
instynktem, akt miłosny mógłby być tylko radosną ekstazą, doznaniem jedności. Jednak
towarzyszące mu często wątpliwości i uczucia beznadziei czy zazdrości („zazdrość moja
bezsilnie po morzu się miota: Kto całował twe piersi, jak ja, po kryjomu(...)”) łączą się z rozumiem i samoświadomością. Obserwujemy często wątpliwości kochanków, ich uczucia
– od radości i miłości aż po wątpliwości, niepewność czy wręcz niekiedy strach i zwątpienie.
W poezji Bolesława Leśmiana zachwiana została granica jawy i snu. Podobnie życie
i śmierć to już nie tyle przeciwieństwa, ile dopełnienia: coś, co umarło, nadal paradoksalnie
żyje – w śmierci. Dlatego nie umiera się tylko raz - co najwyżej zmienia stan niebytu. Czasem
wręcz trudno ustalić jednoznacznie, gdzie kończy się życie, a zaczyna śmierć.
Leśmian potrafił doskonale władać językiem. Opisuje on często miłość zmysłową, nie
platoniczną. Bohaterów przedstawia bardzo ogólnikowo, nie zgłębia ich wnętrza, nie opisuje
ich wyglądu. Po prostu odbiorca wie, ze istnieje dwoje ludzi, którzy wzajemnie się sobą
zachwycają. Autor bardziej skupia się na jedności z przyrodą i przemijaniu czasu. Jest bardzo
oryginalny, w wyjątkowy sposób uwydatnia piękno, tworzy liczne neologizmy, posługuje się
literackim językiem. Z niezwykłym kunsztem językowym, a także dzięki zastosowanym
środkom słowotwórczym, głównie tym neologizmom, osiąga niespotykany dotąd efekt. Autor
opisując zwykłe doznania nadaje im symboliczno – metafizyczny sens. Miłość jest
zatopieniem w bezkresie, jak i powrotem do dzieciństwa.
Poezja Leśmiana pełna jest niespotykanych znaczeń zarówno na poziomie semantycznym jak
i syntaktycznym. Poeta wykorzystuje język do wyrażania myśli nie tyle korzystając z jego
zasobów, ile przystosowując to tworzywo do konstruowania swojego niepowtarzalnego stylu.
Poznając Leśmiana czytelnik nie zdaje sobie sprawy jak bardzo autor oczarowuje go i wciąga
6
w swój świat. Robi to bowiem na wielu płaszczyznach i kilku poziomach percepcji, które układając się w całość tworzą jakże spójną machinę napędzającą wyobraźnię odbiorcy.
Miłość opisana przez podmiot liryczny jest niezwykła, mimo, że przedstawiona zostaje często
jedynie strona cielesna można domyślać się, że ludzi tych łączy również silna więź duchowa.
Leśmian jest chyba największym w poezji polskiej piewcą zmysłowej ekstazy miłosnej. Jak
sam pisał w jednym ze swych szkiców literackich: „Nie w książce, lecz w pamięci ludzkiej wiersz lubi przebywać”, a te wiersze z łatwością mogą pozostać w pamięci.
7