Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Oto co pisze na ten temat w swej książce:
"Czy Świadkowie Jehowy tak dużo głoszą jak się nam i im wydaje? Nie. `Nasza Służba Królestwa'(I 1996 s. 2 - tabelka) podaje, że na jednego zwykłego głosiciela w Polsce przypadało tylko 8, 4 godz. głoszenia w ciągu miesiąca. Daje to średnio 16, 8 min. każdego dnia. Czy jest to wielkie oddanie? Zwykli głosiciele stanowią ok. 95 % Świadków Jehowy. Reszta to pionierzy, którym wyznacza się wiele godz. głoszenia (pionier pomocniczy - 60 godz. miesięcznie; pionier stały - 90 godz.; pionier specjalny - 140 godz.; Świadkowie Jehowy - głosiciele... s. 299-300). Zwykli głosiciele powinni głosić 10 godz. miesięcznie ("Strażnica" nr 18, 1966, s. 3). Niedawno Strażnica, aby zwiększyć efektywność głoszenia, wprowadziła funkcję `nie ochrzczonego głosiciela', włączając tym niektórych `przyszłych członków zboru' do pracy ("Strażnica" nr 6, s. 16-17 i nr 23, s. 31, obie z 1989). Czy Świadkowie Jehowy pozyskują wielu? Nie, bo np. w 1996 r. przyrosło ich w skali świata zaledwie o 4, 4 % ("Strażnica" nr 1, 1997, s. 21). Wynika z tego, że ok. 95, 6 % Świadków Jehowy nikogo nie pozyskało, a pozostali średnio po jednej osobie. Nie jest to dużo przy tak zakrojonych działaniach. W 1996 r. czas poświęcony przez Świadków Jehowy na głoszenie wyniósł 1.140.621.714 godz., a ochrzczono w tym czasie 366.579 nowych głosicieli ("Strażnica" nr 1, 1997, s. 21). Widać więc, że na pozyskanie każdego nowego Świadka Jehowy poświęcono średnio 3.111 godzin, tj. prawie 260 dni po 12 godzin".
         Analiza Włodzimierza Bednarskiego jest na pewno pocieszająca, jednak faktem pozostaje, że w tymże 1996 r. liczba ochrzczonych tylko w Polsce wyniosła aż 7 502 osoby, chociaż był to zaledwie dwuprocentowy wzrost. Alarmujący stan utrzymuje się jednak w Rosji, w której ochrzczono w tym czasie 17 269 osób, co stanowiło 31 % wzrostu! (w 1998 r. ochrzczono nieco mniej - 13 861 osób).
2. Głoszenie "od domu do domu"

Tematy