Każdy jest innym i nikt sobą samym.

.. Chasydzkie melodie w charakterystycznym pomieszaniu smutku z wesoloscia, z klaskaniem w rece i suwaniem w tancu do taktu nogami ... Szereg Zydów w czarnych chalatach, trzymajac sie za plecy, poruszal sie w tancu. W swietle plonacych swiec pochylali sie nad otwartymi folialami Talmudu. Niektórzy czytali pilnie, inni spali. Jakis mezczyzna o twardych koscistych rekach chodzil miedzy spiacymi, budzil ich i dawal im wódke i pieczywo684. Tora, Talmud, kabala, chasydyzm - zmieszane mechanicznie wydaly swoista jakby synteze, znana Europie pod nazwa Zyda "polskiego". 
Przyjrzymy sie temu blizej w rozdziale o "ciemnej syntezie". Tu na zakonczenie przegladu zródel religii i cywilizacji zydowskiej jedna jeszcze uwaga ogólna: ] Gdyby Zydzi posiadali teologie, gdyby religia ich sie dala jakkolwiek ujmowac naukowo, musialby z niej wytworzyc sie rozlam jak najglebszy, glebszy bez porównania od rozlamów zachodzacych w innych religiach. Talmud snuje z Tory, chociaz czesto bez sensu; kabala i chasydyzm wyrosly z podstaw lezacych poza Tora, jakby cos równoleglego; odnosza sie do niej ze czcia teoretyczna, gdyz w wywodach swych i rozumowaniach moga sie bez niej wcale obejsc; lekcewaza zas Talmud, czesto mu sie przeciwiajac, jakby jakas nowa odmiana karaimstwa; a jednak Talmud pozostal czym byl, kabala zyje dalej, a chasydyzm z Talmudem pogodzil sie, kabaly nie opuscil, a Tore uznaje Instancja najwyzsza z ta czcia, jaka przypada zazwyczaj czemus nieznanemu. 
A z drugiej strony nie brak studiujacych ja gorliwie i bieglych w niej, którzy pomimo to moga wyrywac sie ku kabale, lub byc wybitnymi chasydami. Nielatwo to zrozumiec, chyba ze przypuscimy, jako ci wyznawcy Jehowy nie docieraja do dna rzeczy, przeslizgujac sie po powierzchni. Lacinskie metody teologiczne nie nadaja sie tu absolutnie i doprowadzilyby nas do wniosków sprzecznych calkiem z rzeczywistoscia. Na tym polu widzi sie dobitnie, ze mamy do czynienia z inna cywilizacja, do której nie sposób podchodzic z racjami lacinskiej. Zdarzylo sie nam juz kilka razy zwrócic uwage na szczególne analogie pomiedzy judaizmem a braminizmem. Mnoza sie one przy kabale i chasydyzmie, wiec w wiekach nowszych. 
Przekraczaja zas znacznie stopien, który mozna by wyjasnic jako nastepstwo sakralizmu, bez wzgledu na odleglosci geograficzne i etniczne. Samo wyobrazenie wszechswiata, jakie stwierdzal Majmon u kabalistów litewskich z polowy XVIII wieku, traci wielce braminizmem. Uderza nadto seksualizacja bóstwa, jakies wynoszenie pierwiastków plciowych jakby do kategorii boskosci (Szechina, zywug). Te wyobrazenia tkwia w braminizmie; lecz równiez w gnostycyzmie. Byc moze, ze gnoza czerpala to z Indii. Wiemy, ze wplywy jej przeszly do Cerkwi685. Czyz byla takze posredniczka do judaizmu? Do stwierdzonego w poprzednim rozdziale emanatyzmu przybywa atoli w chasydyzmie jeszcze cos nowego; wedrówka dusz. 
Z odnowionej kabaly przeszla do ciemnych mas dzisiejszego zydostwa wiara, jako duchy zmarlych ludzi przechodza w zwierzeta, czesto do drobiu, ale znajda sie tez w suchych drzewach, nawet w kamieniach686. Wszystkie opowiadania w Bubera zbiorze legend chasydzkich maja za temat wedrówke dusz! Przytocze dwa przyklady wyrazistsze: Proszacej o rade, ciezko strapionej kobiecie zadaje pytanie cadyk: "czy mozesz mi powiedziec w jakim ciele dusza twoja przebywala i jak sie w nim sprawowala, zanim na drodze wedrówki zeszla do twego ciala?" Inny zas cadyk modli sie w te slowa: "Racz, Panie, zezwolic, bysmy raz jeszcze zstapili na ziemie, zezwól duszom naszym zrodzic sie z nowymi cialami, z czysta powloka ziemskiej rzeczywistosci. Pozwól mu jeszcze raz decydowac samemu o drodze swej duszy"687. 
Przypomnijmy sobie tez system sefirotów. Dodajmy, ze za naszych dni najwiekszy szperacz sredniowiecznej religii zydowskiej Neumark wywodzi, jako nauka o atrybutach stanowi os duchowa zydostwa. Stwierdza, jakoby kazdy atrybut oznacza forme zjawiania sie Boga. Podobniez sredniowieczna poezja hebrajska bardzo jest sklonna czerpac tematy z rozwazania motywów o atrybutach boskich. A ilez z Plotina wsiaknelo w rozmyslania zydowskie! Gdy zas przez pewien czas stanelo na 13 najwazniejszych przymiotach boskich, niektórzy uwazali kazdy z tych 13 atrybutów za nazwe Boga, równa tetragramatowi688. 
Od tego krok tylko do hipostaz, to jest personifikacji przymiotów boskich. W Indiach zowie sie to awatarami, a z kazdej awatary wytwarza sie nowe bóstwo. Zatapianie sie w atrybutach zrobilo z braminizmu gruby politeizm. Pogodzili sie z tym bramini, zastrzegajac tylko, zeby nie ubóstwiac samych wyobrazen bóstw. Izrael zatrzymal sie tu jakby w przedsionku. Badz co badz bardzo znamienna jest ta wspólnosc zaglebiania sie w atrybuty. Ta czesc roztrzasan religijnych zajmuje w braminizmie i zydostwie duzo miejsca, bez porównania wiecej niz w chrzescijanstwie. 
Podobienstwo zachodzi jeszcze w tym, ze Zyd nie chce wymieniac imienia Jehowy, chasyd w razie koniecznosci zaslania sobie twarz, a Hindus nie odwoluje sie do Brahmy i nie stawia mu swiatyn. Podobienstwa z braminizmem nie ulegaja watpliwosci. Historycznie dalo by sie (przy dzisiejszym stanie badan), wskazac jedna tylko droge dla tych wplywów, bardzo posrednich. Jezeli Filon jest przedslannikiem neoplatonizmu, kierunek ten (a raczej zbiór wielostronnych kierunków) znajdowal grunt przygotowany w Izraelu. Hinduskie nabytki szerzyly sie na tle zydowskiego neoplatonizmu, który wsród Zydów dotychczas jeszcze nie zaniknal, zydowska powszedniosc cudownosci dopomaga mu do cudacznosci. 

Tematy