77i[ maj 

Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Panowie na sieni stoj z królem a królowa Jej Mo[ si dopiero ubiera." 4S
Nie twierdz, i| ostatnia okoliczno[ stanowiBa jak[ zalet, podkre[lam tylko, |e Barbara wprowadziBa nowe zwyczaje, i| w pewnym stopniu rewolucjonizowaBa zasady, jakie dotd obowizywaBy w |yciu rodzinno-to-warzyskim. Burza, jak wywoBaBo jej postpowanie, miaBa swe zródBo prawdopodobnie tak|e i w tym, i| opinia polska widziaBa w niej, dzisiejszym jzykiem mówic, emancypantk, kobiet, która burzyBa obowizujcy porzdek rzeczy. Std te| demonizowaB j MikoBaj Rej, sarkajc na  jad niewie[ci, jakim nas Bóg zniszczy zamierza, niby Troj now" 4e.
Barbara opieraBa si zapewne na jakich[ wzorach, najprawdopodobniej próbowaBa przeszczepia na grunt polski formy i reguBy obyczajowe, które wystpowaBy w niektórych [rodowiskach Wielkiego Ksistwa Litewskiego. W dawnej Polsce wiele bowiem mówiono o swobodzie kobiet litewskich. Wprawdzie wikszo[ tych stwierdzeD nale|y zBo|y na karb imaginacji i niechci do ssiadów, najprawdopodobniej wystpowaBy tam jednak pewne zwyczaje, które dziwiBy i raziBy ludzi w Koronie. Bez wzgldu jednak na to, na jakim modelu si opieraBa, byBa ona u nas prekursork odmiennego stylu |ycia.
Równie| uderza nas indywidualizm Barbary w do[ krytycznym traktowaniu wszelkich autorytetów. Braci i rodzin wysBuchuje, dzikuje za wskazówki, lecz w istocie postpuje wedBug wBasnej woli. To nie posBuszna  podwika", lecz kierujca si swym rozumem, czy te| sentymentem, niezale|na niewiasta. Nawet ukochanego Zygmunta nie sBucha niewolniczo, który musi perswadowa jej pewne sprawy, prosi na przykBad postronnych, by przekonali j o konieczno[ci przestrzegania zaleceD lekarskich.
78
ByBa wierzc katoliczk, lecz nie dewotk. ChadzaBa wprawdzie podobno przez pewien czas w habicie bernardyDskim, ale fakt ten nale|y chyba jednak zakwalifikowa jako ekstrawagancj, a nie przejaw gBbszej pobo|no[ci, miaBo to bowiem miejsce w okresie dBu|szej nieobecno[ci dopiero co po[lubionego Zygmunta. Nie zanotowano, by odbywaBa jakie[ pielgrzymki, skBadaBa wota, czyniBa [luby. Fakt to tym dziwniejszy, i| byBa przecie| przez dBu|szy czas chora, a w takich stanach ludzie czsto oddaj si |arliwo[ci religijnej. ReprezentowaBa wic tu postaw prawdziwie renesansow. Nie pocigaBy jej tak|e  nowinki" religijne, które przyjBy si midzy innymi w jej rodzinie. Do koDca pozostaBa wyznawczyni rzymskiej wiary. PrzestrzegaBa powszechnie obowizujcych praktyk katolickich, charakteryzowaBa j ufno[ wobec nieba. Ta  prawo-my[lna" postawa Barbary zyskaBa te| sympati wielu kóB katolickich. Rozmaici dygnitarze ko[cielni cenzurowali wprawdzie jej |ycie i obyczaje, ale w zasadzie naj-zacieklej byBa zwalczana przez innowierców. Rej pomrukiwaB:  nie dziw, |e ksi|a hoBduj Barbarze, ro-kieta [kom|a] i ciasnocha [koszula |eDska] jednakie odzienie" *7.