X


Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Niesamodzielnymi urzeczywistnianymi normami by�yby, w szczeg�lno�ci, normy zwi�zane z wykonywaniem zada� publicznych. Ich nierealizacja mog�aby by� wprawdzie sankcjonowana w okre�lony spos�b, ale nie mog�aby ona powodowa� wadliwo�ci dzia�a�, kt�re nale�a�oby podj�� na podstawie tych zada�.
NORMATYWNY CHARAKTER KONSTYTUCJI
Zasada nadrz�dno�ci postanowie� konstytucji nad wszystkimi pozosta�ymi przepisami obowi�zuj�cymi w pa�stwie jest wytworem ameryka�skiej my�li i praktyki politycznej XVII i XVIII w. Mimo �e idea ta nie zosta�a odzwierciedlona w Konstytucji Stan�w Zjednoczonych z 1787 r., to po�rednio wyrazi� j� obowi�zuj�cy do dnia dzisiejszego jej art. 6 ust. 2. Wed�ug niego, �niniejszy akt jako najwy�sze prawo kraju (...) jest wi���cy dla wszystkich s�dzi�w (...) nawet gdyby konstytucje albo ustawy stanowe zawiera�y postanowienia odmienne". Przepis ten pozosta�by prawdopodobnie martw� liter�, gdyby S�d Najwy�szy Stan�w Zjednoczonych jeszcze pod koniec XVIII w. nie zacz�� nawi�zywa� w swoich orzeczeniach do przepis�w konstytucji. Na przyk�ad, w 1795 r. organ ten stwierdzi�, �e �konstytucja jest okre�lonym i trwa�ym aktem wyra�aj�cym wol� ludu (...) jest ponad w�adz� ustawodawcz�". P�niejszy rozw�j w tym kraju kontroli konstytucyjno�ci ustaw przez poszczeg�lne s�dy powszechne oraz S�d Najwy�szy by� jedynie wyci�gni�ciem wniosk�w z jego dotychczasowej historii oraz z postanowie� konstytucji".
U�ytek, jaki uczyni�a najwy�sza instancja ameryka�skiego wymiaru sprawiedliwo�ci z przyznanego sobie prawa do ustalania jego zgodno�ci z konstytucj�, mo�e budzi� podziw, a nawet pewien niepok�j. Ze skromnych, niewiele m�wi�cych postanowie� ameryka�skiej ustawy zasadniczej S�d Najwy�szy wydoby� zasady i normy b�d�ce wsp�cze�nie kanonami wszelkiej dzia�alno�ci s�downiczej ^ na ca�ym �wiecie n. Najwa�niejszym jego wk�adem w interesuj�cym nas zakresie by�o ugruntowanie mo�liwo�ci rozpatrywania ka�dej spornej kwestii przez pryzmat norm konstytucyjnych, nawet tych najbardziej lakonicznych. Bez tej �mia�o�ci
" Wspomn� tutaj dwie polskie �klasyczne" monografie na ten temat: L. Garlicki, S�d Najwy�szy Stan�w Zjednoczonych Ameryki. Konstytucja-Polityka-Prawa Obywatelskie, Wroc�aw-Warszawa-Kra-k�w-Gda�sk-��d� 1982 oraz W. Szyszkowski, S�d Najwy�szy Stan�w Zjednoczonych, Warszawa 1969.
12 Do�� wspomnie� tutaj trzy s�owa V i XIV poprawki do Konstytucji USA: prawid�owy wymiar sprawiedliwo�ci. Por. K. Poklewski-Kozie��, Due process of law, w: W. Sokolewicz, Instytucje i doktryny prawno-polityczne Stan�w Zjednoczonych Ameryki (Zagadnienia wybrane), Wroc�aw-War-szawa-Krak�w-Gda�sk 1974, s. 389 i n. Warto doda�, �e K. Poklewski-Kozie�� proponuje polskie t�umaczenie tej formu�y jako regu�y gwarantuj�ce �praworz�dno��". Propozycja autora nie znalaz�a szerszego uznania doktryny. Wsp�cze�nie robi karier� przej�te z orzecznictwa Strasburskiego Trybuna�u Prawa Cz�owieka okre�lenie �prawo do bezstronnego (uczciwego) procesu". Nie trzeba podkre�la�, jaki wp�yw na orzecznictwo tego europejskiego Trybuna�u ma ta i inne koncepcje rozwijane przez S�d Najwy�szy USA.
49
w wyk�adni sk�pych przepis�w ameryka�skiej ustawy zasadniczej, jej postanowienia zdane by�yby na ich dookre�lanie w innych aktach. Prze�amanie dominacji przepis�w szczeg�owych nad og�lnymi nie oznacza zapoznania tych pierwszych. S� one w dalszym ci�gu potrzebne. Ich istnienie by�oby jedynie warunkowe -zale�ne od ich zgodno�ci z norm� wy�szego rz�du - w ostateczno�ci, z konstytucj�. Obowi�zywa�yby one jedynie dop�ty, dop�ki nie zosta�yby zakwestionowane w sformalizowanym post�powaniu s�dowym.
W Europie wielkim prze�omem w zapewnieniu normatywnej warto�ci konstytucji by�o uchwalenie w 1949 r. tzw. bo�skiej Ustawy Zasadniczej. Ju� w pierwszym artykule (ust. 3) stwierdzi�a ona, i� dalej wymienione prawa zasadnicze �wi��� ustawodawstwo, administracj� i wymiar sprawiedliwo�ci jako prawo bezpo�rednio obowi�zuj�ce". Mimo �e w ust. 3 art. 20 parlament zosta� zwi�zany jedynie �porz�dkiem konstytucyjnym", wymienione postanowienia by�y kamieniami milowymi w konkretyzacji idei nadrz�dno�ci konstytucji nad wszelkimi innymi aktami prawotw�rczymi w pa�stwie. R�wnie� w tym kraju praktyka stosowania przytoczonych postanowie� konstytucyjnych poci�gn�a za sob� donios�e zmiany. Tak�e niemiecki Trybuna� Konstytucyjny zauwa�y�, �e prawo konstytucyjne nie sk�ada si� wy��cznie z przepis�w ustawy zasadniczej, ale tak�e z pewnych podstawowych za�o�e� i przewodnich idei, mimo braku ich skonkretyzowania w poszczeg�lnych artyku�ach Ustawy Zasadniczej. Tak� zasad� by�a (i jest), na przyk�ad zasada pa�stwa prawnego. Co wi�cej, niemiecki Trybuna� Konstytucyjny wywodzi� (i wywodzi) z tej zasady dalsze konsekwencje, jak mo�liwo�� stosowania Ustawy Zasadniczej w stosunkach mi�dzy osobami prywatnymi czy ochrony mniejszo�ci '3.
Mimo wielkiego post�pu, kt�ry w zakresie zapewnienia bezpo�redniego obowi�zywania niemieckiej konstytucji wnios�a teoria i praktyka ustrojowa tego kraju, nale�y zauwa�y�, �e wsp�cze�nie o wiele dalej posun�a si� w tej dziedzinie Konstytucja Portugalii z 1976 r.14 Jej niemal wzorcowy artyku� trzeci g�osi, �e �w�adza najwy�sza nale�y do ludu, kt�ry sprawuje j� w formach przewidzianych w konstytucji"; �pa�stwo jest podporz�dkowane konstytucji"; �wa�no�� (...) akt�w pa�stwa (...) zale�y od ich zgodno�ci z konstytucj�". T� og�ln� zasad� podkre�la dodatkowo art. 226 ust. 2 portugalskiej ustawy zasadniczej. Wed�ug niego administracja publiczna winna si� kierowa� przy wykonywaniu kompetencji nale��-
13 Z omawianego punktu widzenia korzystnie wypada niemiecki Trybuna� Konstytucyjny, nawet w stosunku do ameryka�skiego S�du Najwy�szego. Por. obszern� monografi� D.P. Kommers, The Constitutional Jurisprudence ofthe Federal Republic of Germany, Durham-Londyn 1997. Ju� dawno zauwa�ono, i� niemieckie Rechtsstaat jest poj�ciem szerszym ni� anglosaskie Rule of Law. Obejmuje ono zw�aszcza tzw. spo�eczne (socjalne) pa�stwo prawa. W zwi�zku z tym, niekt�rzy niemieccy autorzy stawiaj� na jednej p�aszczy�nie prawa polityczne oraz prawa spo�eczno-gospodarcze. Por. E. Denninger i inni (red.), Kommentar zum Grundgesetz fiir die Bundesrepublik Deutschland, Neuwied 1984, t. 1, s. 1101-^�.
14 Por. cz�sto powo�ywan� w literaturze przedmiotu ksi��k� JJ. Gomesa Canotilho, Constituicao dirigente e vinculacao do legislador. Contributo para a compreensao das normas constitucionais programaticas, Coimbra 1994. Na zako�czenie autor przedstawia jedena�cie tez. W jednej z nich, J.J. Gomes Canotilho podkre�la m.in., �e jest niedopuszczalna jakakolwiek pr�ba redukcji konstytucji do �zwyk�ego korzystania z [jej - przyp. K.C.] poj�� przez ustawodawc�".
50

Tematy

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam siÄ™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treÅ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

 Tak, zgadzam siÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyÅ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treÅ›ci marketingowych. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.