Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Są to zasłony świadomości, przechowywane w pod­stawowej świadomości człowieka, w kunzhi numshe [wym. kunszi namszie]. Chociaż zwykle mówi się o niej jako o pew­nego rodzaju zbiorniku, kunszi namsze jest w gruncie rzeczy odpowiednikiem zasłon świadomości - kiedy nie ma zasłon, nie ma też kunszi namsze. Nie jest rzeczą ani miejscem, ale siłą napędową, która stanowi podstawę struktury dualistycz­nego doświadczenia. Jest tak nienamacalna jak zbiór przy­zwyczajeń i tak silna jak nawyki, które sprawiają, iż język staje się zrozumiały, formy zamieniają się w przedmioty, a ist­nienie wydaje nam się czymś bardzo znaczącym, czymś, czym możemy sterować i rozumieć. Kunszi namsze często przyrównuje się do magazynu, któ­rego nie można zniszczyć. Możemy ją traktować jako prze­chowalnię rozmaitych wzorców i schematów zachowań. Jest to podstawa doświadczenia, na którą w mniejszym lub więk­szym stopniu wpływa każde działanie, które wykonuje­my ciałem i umysłem, fizycznie i mentalnie. Tak długo, jak w umyśle istnieją nawykowe skłonności i tendencje, kunszi namsze również istnieje. Kiedy człowiek umiera i ciało roz­pada się, kunszi namsze nie ginie wraz z nim - ślady karmicz­ne nadal trwają w świadomości umysłu, aż zostaną całkiem oczyszczone. Kiedy to nastąpi, kunszi namsze przestaje ist­nieć, a człowiek staje się buddą.
ŚLADY KARMICZNE A SEN

Tematy