Jako obdarzony osobowoœci¹ Silnego
uwa¿a za naturalne, ¿e rz¹dzi wszystkimi swoimi przegl¹dami. Nie musi
myœleæ nad problemami ani przygotowywaæ wykresów, po prostu otwiera usta i
mówi - i oczywiœcie jest pewny, ¿e ma racjê! Jego sukces zaskoczy³
krytyków, którzy przewidywali upadek Rusha, gdy Demokrata wszed³ do Bia³ego
Domu. Jednak zamiast umieraæ przy Demokratach, wszed³ na wysokie obroty od
chwili, gdy Clinton i jego starzy przyjaciele przybyli z Arkansas i
przywieŸli ze sob¹ Hillary.
Gdy Clinton pope³ni³ na pocz¹tku kilka b³êdów, dostarczy³ Rushowi weso³y
materia³, za jaki komicy gotowi s¹ oddaæ ¿ycie. Rush, który po czêœci ma
osobowoœæ Popularnego, potrzebuje codziennie œwie¿ych materia³ów, by
utrzymaæ humor na wysokim poziomie i dostarczyæ s³uchaczom informacji o
tym, co naprawdê dzieje siê na œwiecie. ¯adna wiadomoœæ nie jest nudna, gdy
przekazuje j¹ Rush, wype³niaj¹c tygodniowo piêtnaœcie szybko mijaj¹cych
godzin w radio i dwie i pó³ w telewizji. Wygrywa rywalizacjê z Davidem
Lettermanem i Jayem Leno i otwarcie wypiera Whoopi i Arsenio z fal eteru.
`ty
Autentyczny amerykañski epos
`ty
Jak on to robi? W jaki sposób Rush przeszed³ od 56 stacji do 600 w czasie
krótszym ni¿ piêæ lat? Jak zdo³a³ napisaæ ksi¹¿kê, która znalaz³a siê na
czele listy najlepiej sprzedaj¹cych siê ksi¹¿ek zamieszczonej w "New York
Times" i jak sprzedano dwa i pó³ miliona jej egzemplarzy w okresie krótszym
ni¿ rok? Czy to by³ sukces, który powsta³ w jedn¹ noc?
Najlepsz¹ odpowiedzi¹ s¹ jego w³asne s³owa: "Moja historia nie jest
niczym wiêcej ni¿ przyk³adem autentycznego amerykañskiego eposu: ciê¿kiej
pracy, przezwyciê¿ania trudnoœci, tryumfu nad ogromnymi przeciwnoœciami,
pionierskiego ducha. Szeœæ razy zwolniono mnie z pracy. Dwukrotnie by³em
bez grosza. By³em beznadziejnie zad³u¿ony. Prze¿y³em okresy, gdy zarabia³em
bardzo ma³o. By³em te¿ prawie na szczycie. Pozna³em ¿ycie ze wszystkich
stron".
Rushowi sukces nie wpad³ sam w rêce ani nie obudzi³ siê on pewnego dnia
bogaty i s³awny. Spêdzi³ lata na przygotowaniach, szufladkuj¹c sobie
wszystko w genialnym umyœle, by mieæ gotowy materia³, który bez wysi³ku
móg³ byæ wykorzystany przez usta. Rush nie tylko odrabia³ swoje prace
domowe i nape³nia³ zbiorniki, ale równie¿ dostatecznie d³ugo pozostawa³
wierny pogoni za doskona³oœci¹, by pozwoliæ, ¿eby do drzwi zapuka³o
niedba³e myœlenie. Osi¹gn¹³ taki poziom intelektualny w wyst¹pieniach
radiowych, jakiego nikt nie pamiêta. Kto inny potrafi mówiæ przez trzy
godziny bez przerwy na muzykê, która by dawa³a czas na z³apanie oddechu, i
bez goœci, z którymi mo¿na by porozmawiaæ? Kto inny potrafi utrzymaæ takie
tempo improwizacji, na ¿ywo, bez ¿adnych kart i czytników? Tylko osoba o
wysokim ilorazie inteligencji i z ogromnym pragnieniem osi¹gniêcia sukcesu
mo¿e próbowaæ robiæ coœ, co pozornie nie wymaga wysi³ku. Tylko osobowoœæ
Silnego mog³a podj¹æ ryzyko, jakie podj¹³ Rush, wykonaæ unik przed pora¿k¹
i dobrze siê mieæ w wirze krytyki i ataków. Tylko osobowoœæ Popularnego
mo¿e byæ zabawna z tak¹ konsekwencj¹, wygrzewaj¹c siê jednoczeœnie w blasku
narodowej uwagi.
WyobraŸ sobie, jaki zachwycony musia³ byæ Rush, gdy siê dowiedzia³, ¿e
jest przedmiotem kursu zatytu³owanego "Czy Rush ma racjê?" w Bellevue
College w Nebrasce. Celem oœmiotygodniowego kursu by³o przyczynienie siê do
krytycznego myœlenia studentów i pokierowanie nimi w podejmowaniu
natchnionych decyzji na temat bie¿¹cych problemów.
Ka¿dego dnia Rush musi na nowo, kolejny raz, dowieœæ swoim s³uchaczom, ¿e
jest królem wiadomoœci. Jego zwolennicy wiedz¹, ¿e ka¿dy cz³onek gabinetu
zawezwany w nocy do stawienia siê przed s¹dem bêdzie mia³ nastêpnego dnia w
jego pierwszej audycji pe³ny i weso³y pogrzeb. S³uchacze mog¹ liczyæ na
Rusha, ¿e w ka¿dej chwili bêd¹ informowani o wszystkim, co siê wydarzy, i
¿e przeka¿e wiadomoœci w sposób fascynuj¹cy.
W programie telewizyjnym miesza prawdê z twórczymi domys³ami pokazuj¹c
aktualny krótki film na temat Clintonów, który, wyrwany z kontekstu i
zaopatrzony w jego komentarz, nabiera komicznych proporcji i zamienia siê w
skecz.
Pewnego wieczoru odtworzy³ kilka zdañ wypowiedzianych przez rzeczniczkê
prezydenta, która próbowa³a ukryæ oskar¿enie Clintona przez Paulê Jones o
napastowanie seksualne. Zamieni³ jej ¿a³osne wysi³ki w humorystyczn¹
sytuacjê, przedstawiaj¹c j¹ jako szefow¹ "kontroli swawoli" prezydenta.
Wieczorem, po tym, jak Hillary wyg³osi³a dobitne wyjaœnienie, dlaczego
program hodowli byd³a przyniós³ du¿e zyski, Rush odtwarza³ fragmenty taœmy,
podkreœlaj¹c humorystyczne momenty, na które wiêkszoœæ z nas nie zwróci³a
uwagi przy s³uchaniu przemówienia. Nie zastanawia³am siê nad tym, ¿e jej
doradcy strategicznie ulokowali j¹ pod portretem Abrahama Lincolna,
podkreœlaj¹c uczciwoœæ, albo ¿e wybrano jaskraworó¿owy ¿akiet, ¿eby
z³agodziæ jej zimny, wyrachowany wizerunek. Rush widzi wszystko, co jest do
zobaczenia - i pokazuje innym!
Ten dobry przegl¹d i zasób informacji nie przychodzi bez wysi³ku. Czyta
codziennie dziewiêæ gazet i niezliczon¹ iloœæ magazynów i ksi¹¿ek. Jest
czujny w stosunku do wszystkiego, co siê dzieje wokó³ niego i na ca³ym
œwiecie, i najzwyklejsze wydarzenie potrafi przedstawiæ w zabawny sposób.
Wszystko, co w wieczornych wiadomoœciach zosta³o przeoczone przez zwyk³ych
s³uchaczy, jest odtwarzane przez Rusha i odpowiednio przygotowane, ¿eby
wype³niæ trzy godziny programu nastêpnego ranka.
`ty
Rzucenie wyzwania
`ty
Podczas gdy Rush kontynuuje naœmiewanie siê z Clintonów, coraz bardziej i
bardziej narasta niezadowolenie prezydenta z gospodarza programów i jego
politycznej satyry. W czerwcu 1994 roku Clinton wybuch³ z³oœci¹ podczas
wywiadu dla stacji radiowej KMOX w Saint Louis udzielanego z prezydenckiego
samolotu. Ostro napad³ na koœcieln¹ prawicê, gospodarzy programów
dyskusyjnych i generalnie na media przekazuj¹ce informacje za "cyniczne
przedstawianie i przekrêcanie faktów oraz rzucanie obel¿ywych i fa³szywych
oskar¿eñ".
"Pamiêtajcie" - g³oœno powiedzia³ w dwuznacznym nawi¹zaniu do Pisma
Œwiêtego - "Jezus wyrzuci³ przekupniów ze œwi¹tyni. On nie zamierza³
przejmowaæ pracy przekupniów".
Nastêpnie skrytykowa³ Jerry'ego Falwella i ludzi którzy "okrywaj¹ siê
p³aszczem religii i u¿ywaj¹ go do usprawiedliwienia wszystkiego, co mówi¹ i
robi¹". Najbardziej oburzony ton Clinton zachowa³ dla Rusha Limbaugha: "Gdy
dzisiaj wy³¹czê radio po rozmowie z wami, Rush Limbaugh bêdzie mia³ trzy