To już właściwie, niezależnie od wieku, człowiek dojrzały, który umie patrzeć na sprawy nie tylko ze swojego punktu widzenia. Zachowuje zdolność krytycyzmu i współczucia, ale umie też aktywnie i konsekwentnie działać w obranym celu i podejmować odpowiedzialność.
MłodośćMłodość jest tym okresem życia, kiedy nie jest się już dzieckiem, ale nie jest się też jeszcze dorosłym. Czasami o człowieku dojrzałym wiekiem mówi się, że jest młody duchem. Znaczy to, że przypisuje mu się takie cechy, jakie są zwykle charakterystyczne dla młodości. Właściwa jednak młodość jest okresem, który następuje, gdy dojrzewanie fizyczne zakończy dzieciństwo, a zanim zostanie osiągnięta pełna samodzielność życiowa. Trwa więc kilka do kilkunastu lat.
Jest to etap życia, w którym wzrost fizyczny przebiega wolniej i dobiega końca, doprowadzając do szczytowego okresu sprawności fizycznej, następuje pewne uspokojenie burzliwych emocji (przeżywanych w okresie dojrzewania seksualnego), ale rozwój psychiczny jest bardzo intensywny.
Rodzą się wtedy nowe zainteresowania: problemami psychologicznymi, filozoficznymi, estetycznymi i światopoglądowymi. Następują pytania o sens życia i własną tożsamość. W tym okresie człowiek staje się zdolny do refleksji nad samym sobą, własnym myśleniem i motywami działania. Jest to też czas dokonywania wyborów i podejmowania decyzji dotyczących zawodu, stanu, postawy życiowej, celu życia; czas zawierania przyjaźni i szukania współmałżonka.
W okresie młodości następuje przejście od zależności wobec dorosłych do samodzielności. Samodzielność ta dotyczy niezależności w decydowaniu o sobie, a także uniezależnienia się od opinii innych o sobie samym. Dziecko ocenia siebie tak, jak oceniają je inni, a jego poczucie godności jest zależne od akceptacji najpierw rodziców, a w wieku szkolnym - rówieśników. Młody człowiek zaczyna w sobie samym znajdować źródło siły i odporności.
W okresie dojrzewania dziecko przeżywa okres krytykowania wszelkich zasad wcześniej mu podawanych i buntu wobec osób, które poprzednio były autorytetami. Jest to potrzebne dla doświadczenia własnej odrębności, ale w okresie młodości zaczyna się proces ponownego zwiększania szacunku dla ludzi, choć z innych już pozycji - nie z poczucia własnej słabości, ale dostrzegania wartości innych. Często więc młodzi ludzie szukają (choć nie zawsze znajdują) mistrza, czyli osoby dojrzałej i mądrej, od której można się uczyć - nie dlatego, że ma przewagę siły, ale że uznaje się jej kompetencje.
W miarę rosnącej dojrzałości wzrasta odporność na niejednoznaczność, czyli umiejętność oceniania ludzi i zjawisk nie tylko w kategoriach skrajnych (czarne - białe), ale dostrzegania odcieni subtelnych, zauważania, że ta sama osoba może mieć jednocześnie cechy pozytywne i negatywne, a zdarzenia dobre i złe strony. Pomaga to w dochowaniu wierności osobom, o których niedoskonałości dobrze się wie i w wytrwałości w działaniu mimo niepowodzeń.
W okresie młodości przyjaźnie z rówieśnikami stają się bardziej pogłębione, bo polegają nie tylko na przyjemności wspólnej zabawy jak w dzieciństwie, ale na przeżywaniu wspólnych ideałów, wzajemnej pomocy i wzajemnej akceptacji osób. Rozwija się zdolność działania dla dobra innych, rozumienia ich potrzeb i podejmowania za nich odpowiedzialności. Ta rosnąca zdolność miłości z czasem staje się podstawą trwałych związków małżeńskich, a także poważnej działalności społecznej.
Wszystko to nie następuje z dnia na dzień, ale tworzy się przez kilka lat. Okres młodości wydłuża się obecnie, z jednej strony przez akcelerację, czyli wcześniej następujące dojrzewanie biologiczne, z drugiej strony przez dłużej trwającą naukę i przygotowanie do pracy zawodowej.