Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Jakże szczęśliwi będą ci, którzy na własne oczy ujrzą radość tego
dnia, kiedy ludzie zjednoczą się w jednym państwie i wokół jednego króla,
a zrezygnują z wojen i walk, i dojdą do tego, co stanowić będzie ich pomyślność
i pomyślność ich miast i ich krajów. Będą wówczas królować w nich bezpieczeństwo
i stabilizacja. Podzielą oni wtedy swoje dni, których część przeznaczą na
odpoczynek i to, czego wymaga ciało, drugą zaś na edukację i uprawianie rzeczy
szlachetnej i wzniosłej, jaką jest filozofia37. I będą się zastanawiali nad tym, co
z niej zrozumieli, zapytają zaś o to, czego nie zrozumieli. Chciałbym bardzo
pozostać przy życiu, by na własne oczy zobaczyć ten dzień, i nawet jeśli nie
wszystko, to przynajmniej część tego.
Jeśli zaś jest to dla mnie niemożliwe z powodu podeszłego wieku38 i tego, co
z mojego życia już przeminęło, niech to będzie udziałem moich bliskich przyjaciół
35 Według tradycji antycznej Frygijczycy przybyli do swych historycznych siedzib w Azji Mniejszej z Macedonii. Pisze o tym Herodot, Dzieje VII 73. W znanych nam przekazach antycznych wędrówka Frygijczyków nie jest wiązana z postacią noszącą (niewątpliwie macedońskie) imię Attalos.
36 Zgodzie poświęcił Arystoteles rozdz. 6 ks. IX Etyki nikomachejskiej.
37 W tym fragmencie, po raz pierwszy i jedyny, odnajdujemy w liście wzmiankę o filozofii.
Najwyższe szczęście ludzkości zjednoczonej w imperium Aleksandra polegać więc będzie na swobodnym oddawaniu się dociekaniom filozoficznym.
38 W roku 330, kiedy prawdopodobnie list został napisany, pięćdziesiecioczteroletni Arystoteles miał tylko 8 lub 9 lat życia przed sobą.
i braci. A jeśli im też nie będzie to dane, to niech to przypadnie w udziale tym, którzy są im podobni i którzy po nich nastaną.
11. Wydaje mi się, że w odniesieniu do każdej rzeczy szlachetnej dwa są
działania i dwa dzieła: jedno to rzecz tę zdobyć, drugie to jej używać i cieszyć się
nią. Pierwszej już dokonałeś, bo oprócz tego, co otrzymałeś od twego ojca, to
znaczy wielkiej armii, połączyłeś rozległe kraje i doszedłeś do wielkiej sławy
i zapewniłeś sobie pamięć, jak nikt inny w naszych czasach.
Pozostaje ci drugie dokonanie, jakim jest dobre wykorzystywanie tego, co
zdobyłeś, i zarządzanie tym. Mam nadzieję, że ci się to uda, bo jest w tobie
umiłowanie honoru i silne dążenie do wielkości i utrwalania się w pamięci
[innych], a umocniło się to w tobie od dawna. Wiem dobrze, że dusza twoja
wzdycha do wypraw wojennych i innych czynów, o których intensywnie myślisz
i do których jesteś przygotowany. Doprawdy — na me życie — Bóg dopomógł
twemu powodzeniu i wspierał cię39, ale zachowaj w pamięci nieszczęścia, jakie
przeciwności losu i niepowodzenia sprowadzają na rodzaj ludzki. Pamiętaj o tym
podczas walki [prowadzonej] w imieniu twoim i twoich krajów.
12. Doprawdy, stałeś się królem ludzi ci pokrewnych i dostąpiłeś szczególnej
godności najwyższej władzy nad nimi. Ale twoja najwyższa władza będzie
chwalebniejsza i szlachetniejsza, jeśli przywiązywać będziesz wagę do dobra ludu,
stając się w ten sposób przywódcą ludzi prawych, godnych pochwały, a nie ludzi złych
i godnych potępienia40. Bowiem najwyższa władza, która opiera się na przemocy,
mimo iż godna jest potępienia z wielu względów, najbardziej jednak ze względu na to,
co uwłacza jej godności i dyskredytuje ją. Dzieje się tak dlatego, że tyran panuje nad
ludźmi jak nad niewolnikami, a nie ludźmi wolnymi, a panowanie nad ludźmi
wolnymi szlachetniejszym jest od władzy nad niewolnikami41. Jest on w położeniu
tego, kto woli raczej wypasać bydło, aniżeli pełnić królewską władzę nad ludźmi
— zamyśla on osiągnąć swój cel i posiąść zdobycz. Takim jest tyran i jego metody
przemocy. Szuka chwały panowania i wielkości, a osiąga coś przeciwnego. Nie ma zaś
nic bardziej odległego od królewskiej godności niż tyrania, tyran bowiem przybiera
postać pana, a król postać ojca. A wielka jest różnica pomiędzy tymi dwiema
rzeczami. Już Homer wspominał o tym w swoim poemacie mówiąc:
Zeus jest ojcem największych i najmniejszych42.
Nie nazywa go ani panem, ani władcą43.
39 Por. Et. eud. 1248 b: „Zatem jest sprawa oczywistą, że istnieją dwa rodzaje pomyślności: jedna boska — stąd także, jak się zdaje, sukcesy człowieka, który cieszy się powodzeniem, zależą od bożej pomocy".
40 Por. Polit. 1315 b: „panowanie jego nie tylko z konieczności będzie piękniejsze i podziwu godniejsze, ponieważ się rozciąga na ludzi lepszych i nie uciśnionych".
41 Por. Polit. 1254 a: „zawsze lepsze jest panowanie nad lepszym podwładnym".
42 Jest to zapewne parafraza zwrotu „ojciec ludzi i bogów" zmodyfikowana ze względu na monoteizm arabskiego tłumacza.
43 Por. Polit. 1259 b: „Rodziciel bowiem włada na zasadzie miłości jako też starszeństwa, co
Co zaś się tyczy króla Persji, to niewolnikiem zwał każdego ze swych
poddanych, począwszy od własnego syna44. Ale to poniża godność najwyższej
władzy, bo sprawowanie najwyższej władzy nad ludźmi wolnymi i szlachetnymi
lepszym jest aniżeli panowanie nad niewolnikami, nawet jeśli są liczni45. Taka
władza jest bardziej godna wszystkich ludzi, a przynajmniej ludzi mających
wielkie zamierzenia i poważne zadania.