Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Internet mo¿e daæ mo¿liwoœæ zarabiania, tzw. telepraca.
Zalety:
– redukcja (czêœci) kosztów sta³ych w przedsiêbiorstwie,
– redukcja kosztów dojazdu,
– oszczêdnoœæ czasu pracy,
– podniesienie standardu ¿ycia,
– optymalna organizacja dnia,
– kontakt z rodzin¹,
– elastycznoœæ i dowolnoœæ w planowaniu czasu pracy.
Wady:
– okres przystosowania pracowników,
– spo³eczna izolacja,
– „toksyczny niepokój” – brak kontaktu interpersonalnego z innym „¿ywym” cz³owie-
kiem,
– przydzielanie wiêkszej liczby zadañ ni¿ normalnie,
– ci¹g³a gotowoœæ do pracy,
– problem ergonomizacji stanowiska pracy,
– koszty inwestycji w miejsce telepracy.
Telepraca ma byæ pierwszym krokiem w kierunku rozwi¹zania stosunku pracy, zatra-
cania poczucia przynale¿noœci do grupy, zmniejszenia mo¿liwoœci rozwoju pracownika poprzez udzia³ w szkoleniach i seminariach, itp.

456
Czêœæ IV – Aspekty psychologiczne spo³eczeñstwa informacyjnego...
Zdobywanie wykszta³cenia. Internet mo¿e byæ wykorzystywany jako medium s³u¿¹ce do
nauki, tzw. distance learning – nauczanie na odleg³oœæ.
Zalety:
– elastyczne dostosowanie czasu nauczania do indywidualnych predyspozycji ucznia.
Wady:
– brak interakcji spo³ecznych pomiêdzy poszczególnymi uczniami, jak ma to miejsce
w tradycyjnej klasie.
Zarz¹dzanie finansami. Obs³uga finansów przedsiêbiorstwa poprzez konto w banku (w tym w banku wirtualnym). Zarz¹dzanie finansami du¿ego wielozak³adowego przedsiê-
biorstwa, gdzie filie s¹ od siebie znacznie oddalone.
Reklama, promocja oraz kana³ dystrybucji produktów przedsiêbiorstwa. Ze wzglêdu
na mo¿liwoœæ wysy³ki korespondencji elektronicznej oraz umieszczenie witryny Internetowej mo¿na dotrzeæ do wielu potencjalnych i rzeczywistych odbiorców.
ród³o informacji oraz œrodek ³¹cznoœci. S¹ to dwa g³ówne aspekty pozytywnego wy-
korzystania Internetu, dla których w ogóle zosta³ stworzony.
Jednak nawet w przypadku pozytywnego wykorzystania Internetu pojawiaj¹ siê nieko-
rzystne zagro¿enia w postaci pewnych specyficznych interakcji spo³ecznych. Przyk³adem mo¿e byæ niechêæ czêœci spo³eczeñstwa do jakoœci wykszta³cenia uzyskiwanego za pomoc¹
Internetu. Niechêæ i ujmowanie wartoœci takiego wykszta³cenia przez uczniów, którzy ucz¹c siê w sposób tradycyjny p³ac¹ wiêcej za naukê i uzyskuj¹ takie same kwalifikacje. Podobnie mo¿e mieæ miejsce w przypadku pracowników, którzy fizycznie przebywaj¹ w przedsiêbiorstwie i z rezerw¹ odnosz¹ siê do tej czêœci, która pracuje na odleg³oœæ. Innym przyk³¹dem mo¿e byæ pisanie prac naukowych, artyku³ów, itp. Wynika to z tego, ¿e ogromna czêœæ informacji w Internecie jest nie autoryzowana oraz nie recenzowana. Zatem mo¿na podwa¿aæ wartoœæ danych statystycznych b¹dŸ merytoryczn¹ wartoœæ niektórych informacji.
Perspektywy rozwoju nieprawid³owoœci zwi¹zanych z Internetem
Pewne przestêpstwa s¹ œcigane na wniosek pokrzywdzonego. Jednak wydaje siê, ¿e
wszystkie – lub niektóre – powinny byæ œcigane z urzêdu, poniewa¿ zagra¿aj¹ nie tylko podmiotowi, któremu mo¿e nie zale¿eæ na rozg³osie ze wzglêdu na rodzaj prowadzonej
dzia³alnoœci (banki, ubezpieczyciele, itp.), ale równie¿ zagra¿aj¹ sieciom komputerowym dzia³aj¹cym w instytucjach pañstwowych, samorz¹dowych, co godzi w bezpieczeñstwo
i stabilnoœæ pañstwa (Bia³kowski, 2002: 143).
W dalszym ci¹gu nastêpuje informatyzacja oraz wykorzystywanie technologii infor-
matycznych i telekomunikacyjnych w codziennym ¿yciu. Zatem trzeba pogodziæ siê z fak-tem, ¿e znaczenie Internetu bêdzie tylko ros³o. Nie istotne jest wiêc definiowanie spo³eczeñstwa informatycznego (b¹dŸ informacyjnego), ale badanie stopnia reakcji i interakcji na te zmiany. Pos³u¿yæ tutaj mog¹ wzorce pañstw, które s¹ znacznie bardziej rozwiniête ni¿ Polska. Analizuj¹c kierunek, si³ê oraz wartoœæ tych zmian, mo¿na przewidzieæ, co spo-tka Polskê, zw³aszcza w wymiarze negatywnych nastêpstw funkcjonowania Internetu.

G. Ocytko – Internet jako Ÿród³o zagro¿eñ i konfliktów
457
Wzroœnie zapewne zarówno liczba w³amañ do bankowych systemów komputerowych,
jak liczba fa³szerstw kart kredytowych. Wzroœnie liczba przedmiotów o cechach trwa³ych (np. posiadaj¹ce swój numer fabryczny lub zabezpieczenie w postaci specjalnego znako-wania), rejestrowanych w bazach danych, które bêd¹ w dyspozycji policji lub prywatnych firm ochrony mienia. Sprzedaæ takiego przedmiotu nie uda siê ³atwo, w ka¿dej bowiem chwili mo¿na bêdzie ustaliæ poprzedniego w³aœciciela. Z drugiej jednak strony przestêpcy bêd¹ oferowaæ takie mienie przez Internet. Z ca³¹ pewnoœci¹ wzroœnie liczba tzw. przestêpstw w bia³ych ko³nierzykach, polegaj¹cych na nieuczciwym prowadzeniu dzia³alnoœci gospodarczej. Pojawiaæ siê bêd¹ nieuczciwe reklamy, og³oszenia. Sprzeda¿ przez Internet poci¹ga za sob¹ du¿¹ dozê zaufania do cech produktu, którego siê po prostu nie widzi. Wy-korzystuj¹c Internet bêdzie mo¿na bardzo ³atwo zepsuæ komuœ dobr¹ opiniê, manipulowaæ ocen¹, a tak¿e faktami spo³ecznymi. Mo¿e to byæ doskona³e narzêdzie do zmiany oceny zdolnoœci kredytowej, a wiêc pierwszy krok np. do wy³udzenia kredytu. Zwalczanie takich przestêpstw bêdzie wymaga³o wspó³dzia³ania wielu organów pañstwowych i wyspecjali-zowanych s³u¿b policyjnych. Nie ma te¿ w¹tpliwoœci, ¿e jeszcze bardziej rozpowszechni siê system elektronicznych zabezpieczeñ obiektów zagro¿onych w³amaniem. Obiekty pu-bliczne zapewne zabezpieczaæ bêdzie w ten sposób policja, a obiekty prywatne (firmy, sklepy, domy, mieszkania) – prywatne firmy ochrony. Znaczenie prywatnych firm zajmu-j¹cych siê ochron¹, a tak¿e doradztwem i projektowaniem bezpiecznych systemów informatycznych, zapewne wzroœnie na skutek dalszego zaawansowania procesu, który nazwaæ by mo¿na prywatyzacj¹ funkcji ochrony bezpieczeñstwa. Ten proces rozpocz¹³ siê ju¿ na naszych oczach. Przyzwyczajeni do tego, ¿e zapewnianie (lepsze czy gorsze) bezpieczeñ-
stwa obywatelom nale¿y do pañstwa, z trudem godzimy siê z myœl¹, ¿e pañstwo gwaran-
towaæ mo¿e swoim obywatelom tylko pewne minimum bezpieczeñstwa. To, co wykracza
poza to minimum, stanowi ju¿ specyficzny towar, za który trzeba osobno zap³aciæ.