X


Każdy jest innym i nikt sobą samym.


207 i n.
III. Przes�anki i zasady odpowiedzialno�ci.
Oba poj�cia musz� by� odr�nione w rozumowaniu prawniczym. Rola ich
bowiem w dziedzinie odpowiedzialno�ci odszkodowawczej nie jest jednakowa.
1. M�wimy o przes�ankach odpowiedzialno�ci w tym sensie, �e bez ich
istnienia odpowiedzialno�� nie powstaje. Warunkuj� one tym samym powstanie
obowi�zku naprawienia szkody w rozumieniu przepis�w re�imu deliktowego.
S� trzy takie przes�anki:
a) Pierwsz� jest szkoda w znaczeniu uszczerbku w dobrach osoby poszkodowanej.
Gdy nie ma szkody, nie mo�e by� mowy o odpowiedzialno�ci cywilnej, kt�ra ma
si� wyrazi� przecie� w obowi�zku jej naprawienia. Tym r�ni si� m.in.
odpowiedzialno�� deliktowa w sferze prawa cywilnego od odpowiedzialno�ci
karnej. Poj�cie szkody by�o przedmiotem analizy w � 14, II.
b) Szkoda musi by� spowodowana przez jaki� fakt (dzia�anie ludzkie lub inne
zdarzenie), z kt�rym ustawa ��czy obowi�zek odszkodowawczy. Gdy fakt taki nie
daje si� ustali�, poszkodowany powinien sam ponie�� ci�ar doznanego
uszczerbku.
c) Mi�dzy szkod� a faktem, musi istnie� zwi�zek przyczynowy. Brak lub przerwanie
takiego zwi�zku wy��cza odpowiedzialno��. Problem zwi�zku przyczynowego
wymaga osobnej analizy. Jest ona dokonana ni�ej w � 32, V.
O ile przes�anka pierwsza i trzecia nie wymagaj� (przynajmniej na razie)
dalszych uwag, inaczej jest z przes�ank� drug�. W istocie bowiem mo�e ona mie�
tre�� r�n�. W jednych przypadkach odpowiedzialno�ci - i tak jest najcz�ciej -
ustawa wymaga, by podmiot, kt�ry wywo�a� fakt powoduj�cy odpowiedzialno��,
ponosi� win� nast�pienia szkody, podczas gdy w innych przypadkach wina nie jest
elementem koniecznym dla powstania odpowiedzialno�ci. W tych pierwszych wina
mo�e by� traktowana jako jedna z przes�anek, cho� w rzeczywisto�ci - poniewa�
chodzi w�wczas o ludzkie dzia�anie (zaniechanie) - jest ona po prostu znamieniem
tego dzia�ania.
Prowadzi to do rozwa�enia zasad odpowiedzialno�ci.
2. M�wimy o zasadach odpowiedzialno�ci w tym znaczeniu, �e maj� one
wyja�ni� sens spo�eczny, a i mechanizm dzia�ania przepis�w, po my�li kt�rych
odpowiedzialno�� za szkod� obci��a ten, a nie inny podmiot prawa.
W sferze re�imu odpowiedzialno�ci ex delicto mo�na z tego punktu widzenia
odr�ni� dwie grupy przepis�w: pierwsz�, i to podstawow�, w kt�rej
odpowiedzialno�� opiera si� na zasadzie winy i drug�, w kt�rej odpowiedzialno��
powstaje niezale�nie od winy, niejako za sam skutek. Tu wszak�e nie brak r�wnie�
powodu czy te� inaczej motywu legislacyjnego; powstanie odpowiedzialno�ci bez
winy usprawiedliwiaj� b�d� to motywy szczeg�lnego ryzyka, b�d� to motywy
s�uszno�ci.
Mo�na tu m�wi� o zasadzie ryzyka i zasadzie s�uszno�ci, kt�re wyst�puj�
opr�cz zasady winy.
Nie budzi w�tpliwo�ci, �e zasada winy jest w dziedzinie odpowiedzialno�ci z
tytu�u czyn�w niedozwolonych zasad� naczeln�. Ma to swoj� przyczyn� nie tylko w
historycznym rozwoju zasad odpowiedzialno�ci za szkod�, ale i w elementach
prewencyjno - wychowawczych ca�o�ci systemu. Pozosta�e dwie zasady, tj. zasada
ryzyka i s�uszno�ci, pe�ni� przy niej rol� pomocnicz�, uzupe�niaj�c�.
Warto zaznaczy�, �e zasada winy jako podstawa odpowiedzialno�ci cywilnej
jest historycznie starsza, je�eli pomin�� stosunkowo wczesny okres rozwoju idei
prawniczych. W pocz�tkach XIX w., jako wieku wielkich kodyfikacji prawa cywilnego,
by�a ona jeszcze uznawana za zasad� wy��czn� w sferze odpowiedzialno�ci
odszkodowawczej. Charakterystyczne w tej mierze jest np. uj�cie k.c. franc. z 1804
r. Nowsze kodyfikacje modyfikuj� to stanowisko. Opr�cz te� zasady winy (zawsze
naczelnej) pojawiaj� si� i inne zasady. We Francji z ko�cem XIX w. wprowadza je
judykatura, w wielu innych krajach s� one ju� przyj�te przez legislacj�. Zob. W.
Warka��o: Odpowiedzialno�� odszkodowawcza. Funkcje, rodzaje, granice,
Warszawa 1972, s. 80 i n.; W. Czach�rski: Zasady i funkcje odpowiedzialno�ci
cywilnej wed�ug kodeksu cywilnego - ich ewolucja, (w): Studia z prawa zobowi�za�,
Warszawa-Pozna� 1979, s. 61 i n. Literatura �wiatowa w tej materii jest niezmiernie
obfita.
Wiadomo zreszt�, �e tre�� zasady ryzyka bywa bardzo r�na w
poszczeg�lnych przypadkach, tak jak r�ne s� i postacie ryzyka: ryzyko zwierzch-
nika, ryzyko w�a�ciciela, ryzyko przedsi�biorcy, ryzyko posiadacza rzeczy itd.
Bardziej ni� o jednolitej zasadzie mo�na tu m�wi� o r�nych przejawach my�li
legislacyjnej, kt�ra wyja�nia, dlaczego mamy w jakim� przypadku do czynienia z
odpowiedzialno�ci� za sam skutek.
Zasada s�uszno�ci uzasadnia odpowiedzialno�� w przypadkach raczej wy-
j�tkowych, gdy dwie pierwsze zawiod�, a jednak obci��enie kogo� odpowie-

Drogi uĚźytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.