X


Każdy jest innym i nikt sobą samym.


Uczestnicy badań Hastorfa i Cantrila (1954) oraz Vallone'a i jego współpracowników (1985) byli mocno zaangażowani w owe konflikty i było dla nich ważne, by widzieć swoją stronę jako tych „w porządku". Prawdopodobnie działały tu siły motywacyjne, takie jak dysonans.
Na przykład, kiedy studenci Princeton zauważali, że jeden z ich graczy robi coś problematycznego, skłonni byli to interpretować jako twardą, ale mieszczącą się w regułach sportową walkę, ponieważ zależało im, by wizerunek ich szkoły pozostawał bez skazy.
Studenci z Dartmouth to samo zachowanie gotowi byli interpretować jako bezwzględną, niesportową próbę sfaulowania zawodnika z ich drużyny, co pomagało im utrzymać pogląd, że własna strona jest bez zarzutu. Wystarczy przysłuchać się kilku sprawom rozwodowym, by zaobserwować podobne zniekształcanie faktów w służbie ego.
W pewnych okolicznościach ludzie będą jednak interpretowali fakty jako zgodne z własnymi schematami i oczekiwaniami nawet wtedy, gdy nie są zbyt głęboko zaangażowani w sprawę.
Rozpatrzmy badania dotyczące zjawiska nazwanego efektem pierwszeństwa. Kilka eksperymentów dowiodło, że pierwsze wrażenia często są bardzo ważne, ponieważ wpływają na to, jak interpretowana jest informacja napływająca później. (Choć w pewnych okolicznościach występuje efekt świeżości — największy wpływ ma informacja uzyskana na końcu — jak się wydaję, są to jednak zjawiska o charakterze wyjątku od reguły). Efekt pierwszeństwa bierze się stąd, że na podstawie informacji otrzymanej na początku ludzie tworzą schematy, a te wpływają na sposób interpretowania dalszej informacji. To znaczy, ludzie często uporczywie kierują się swoim pierwszym wrażeniem i późniejsza informacja, która mu przeczy, jest ignorowana, uznawana za nieistotną czy niewiarygodną lub bywa reinterpretowana.
efekt pierwszeństwa: proces, za sprawą którego nasze pierwsze wrażenie dotyczące innej osoby wpływa na to, że jej późniejsze zachowanie interpretujemy w sposób zgodny z tym pierwszym wrażeniem
Tę dominację pierwszego wrażenia zademonstrowali w prostym i eleganckim eksperymencie Jones, Rock, Shaver, Goethals i Ward (1968). Uczestnicy badania obserwowali studenta, który w teście wielokrotnego wyboru rozwiązywał trzydzieści problemów dotyczących związków analogii. Mówiono, że problemy te cechują się jednakowym stopniem trudności.
Student zawsze rozwiązywał poprawnie połowę z nich. Jedyna różnica w warunkach eksperymentalnych polegała na tym, że raz zaczynał on bardzo dobrze, rozwiązując poprawnie większość początkowych zadań w teście, a potem następowało pogorszenie i rozwiązywał źle większość zadań końcowych, a kiedy indziej ten porządek był odwrócony: przez większość początkowych pozycji testu popełniał błędy, a potem przy większości pozycji końcowych — odnosił sukces. Po zakończonej obserwacji uczestnicy eksperymentu byli proszeni o ocenę inteligencji tego studenta i o przypomnienie sobie, jak wiele problemów rozwiązał poprawnie.
Jak przewidywano, badani okazywali się nieprzejednanymi teoretykami, którzy zniekształcali dane tak, by pasowały do pierwszego wrażenia. Ci, którzy widzieli, jak student rozwiązuje poprawnie większość początkowych problemów, w odróżnieniu od tych, którzy widzieli, jak wykonuje je źle, uznawali go za bardziej inteligentnego i pamiętali, że odpowiedział
poprawnie na więcej pytań w teście. Przypomnijmy, że w obydwu wypadkach student rozwiązywał piętnaście z trzydziestu zadań, z których wszystkie były jednakowo trudne.

Tematy

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.