X


Każdy jest innym i nikt sobą samym.


Polska czapka nie hannatka, rogi nie sztylety, bo nasta�y takie czasy, [:Niemcy my�l�, �e bagnety:|.
Bo kto w takij czapce chodzi i na bakier z�o�y, zaraz za nim p�dz� stra�e |:i pakuj� go do kozy:[.
Bucha�tearow sprowadzaj� z Poz[n]a[nia] i Lwowa, na tych czapkach naradzaj�, |:niby jak ko�o Krakowa:|.
2120
Mazur podolski
[ZadiB�r�e]
nr r
r r
La-zla nie-gdy� z ple-c�uj sk� - ra, dar� j� ru - ski pa - zur,
.
V i\.u.
je-dnak Po - lak szed� ma-zu - ra, bo nie ma, jak ma -zur,
W
f r r ir f
[je-dnak Po - lak szed� ma-zu - ra, bo nie ma, jak ma- zur].
2119. [W rkp. t. 5�6 s� puste.]
2120. [Kolberg zanotowa� nast�pnik pierwotnie w tonacji G-dur (t. 5 zaczyna� si� od hl), a nast�pnie poprawi� na D-dur.]
dar� j� ruski pazur,
| :jednak Polak szed� mazura,
bo nie ma, jak mazur: |.
Wara, wara pod�e s�udzy, ksi���ta i togi,
| :wara, nie le� w ogr�d cudzy, bo po�amiesz nogi: |.
Bo my polskim obyczajem mamy dwie zalety: ] :przyjacio�om serca dajem, wrogom t�uczem grzbiety: |.
Wara z granic, najezdnicy, dalej, naprz�d wiara, | :staniem z mieczem na granicy i powiemy: wara:
Kroku 1863]
2121
Zadui�rze [18]77
Je-chalko-zak za - po - ro - �ski przez kuiie-ci - sre b�o - nie,
t
d p p
M
tuy-sz�o dziewcz� z bli-skiej uiio - ski, prze-m�-U)il co� do niej,
wy-sz�o dziewcz� z bli-skiej oiio - ski, prze-m�-uii� co� do niej.
Jecha� kozak zaporo�ski
przez kwieciste b�onie,
|:wysz�o dziewcz� z bliskiej wioski,
przem�wi� co� do niej:|.
2121. [Tekst nieznanego autora z rkp. zachowanego w tece 36/1321 k. 1 z uwag� Kolberga: �Zadw�rze 1877, od Ponceta". Mel. zapisa� Kolberg w terenie i zapis naklei� nad tekstem.]
�e wr�g do niej gada,
[ :pi�kne czo�o zachmurzy�a,
nic nie odpowiada: j.
Ufny kozak swojej broni z�bami zazgrzyta�. :My�lisz, �e si� ciebie boje? � �mia�o dziewcz� pyta: |.
Tam, w szeregach naszych braci walcz� i kobiety, | :bo ich r�ka wrog�w traci, doznasz tego i ty:|.
Niedaleko st�d krakusy, mo�e znasz Altura? :Na kawa�ki ci� rozkruszy, tylko krzykn�: hura: j!
Co! Krakusy? � kozak wrzasn��, spi�� ostrog� konia, | :jakby piorun w niego trzasn�� umyka� przez b�onia: |.
Dziewczyna si� roze�mia�a drog� posz�a dalej, |:krakusom to powiedzia�a, �mieli si� te�, �mieli: [.
. [Zroku 1863]
2122
Zadro�rze [18]77
r r
Jak mi t�-skno do mej zie-rai, jak bym do niej mr�-ci� rad,
pf p i p Jv J
p r
i�-dzalud�-mi tu ob-ce-mi, gdziem sie tu - la� tg-Ie lat.
2122. [Zob. przypis 2121.]
r
Jak mi t�skno flor mej ziemi, jak bym do niej wr�ci� rad, mi�dzy lud�mi tu obcemi, gdziem si� tu�a� tyle lat.
Tu nie s�ysz� g�osu matki, ani g�osu lubej mej, u�miech s�odki dla mnie rzadki, nic nie s�odzi doli z�ej.
Tam znam ka�d� rzeczk�, g�r�, ka�den krzaczek, ka�den gaj, tu mnie wszystko jest ponure, wo�a na mnie: gdzie� tw�j kraj?
Drogi Ojcze, co� jest w niebie, Ty w�r�d trosk�w wied� m� ��d�, daj ub�aga� raz ju� siebie1, do mej lubej wr�� mi�, wr��!
2123
[Z roku 1863]
[Zadiu�rze]
Za Nie-men, het precz, ko� go-t�ui i zbro - ja, dzieiu-
rit. Ch�r
ja u - �ci-�nij, daj miecz! Za
-czg-no ty mo - ja u - �ci-�nij, daj miecz!
=fc
r p� fi r �p p i r p p
Nie - men, za Nie - men, i po c� za Nie - men? Nie
p. r j i j j> p" ji j j
przgl- gniesz tam ser - cem, c� ma - bi za Nie - men?
2123. [Tekst por. A. Bielowski Roz��czenie. W: Poezje. Petersburg 1855 s. 117� 118.] W tece 36/1321 k. 1 zachowa� si� rkp. nieznanego autora z tekstem tej pie�ni i uwag� Kolberga: �Zadw�rze 1877, od Ponceta".]
1 lub: ze �z� w oku b�agam Ciebie
h rsieiueu, uet p ko� got�w i zbroja, dziewczyno ty moja u�ci�nij, daj miecz!
Za Niemen, za Niemen, i po c� za Niemen? Nie przylgniesz tam sercem, c� wabi za Niemen?
Czy kraj tam pi�kniejszy, kwiecistsza tam b�o�, kra�niejsze dziewoje �e tak spieszysz do�?
Nie spiesz� do dziew, ja spiesz� na gody czerwone pi� miody, niewiernych la� krew!
Chcesz god�w, poczekaj kochanie ty moje ja� gody wyprawi�, nasyc�, napoj�.
Patrz, pier� ma otwarta, wi�c serce me we�, -i dusza rozdarta, napij si� mych �ez!
Dziewczyno st�j, st�j! Twe s�owa jak brzytwy jam z pola, jam z bitwy powr�c�, bom tw�j...
Nie wr�cisz, m�j luby, nie wr�cisz ty do mnie, bo serce odwyknie i pami�� zapomni.
Patrz, ko� tw�j porzuca pastwisko i ���b, a w polu czerwonem niechybny tw�j gr�b.

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.