Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Sądzę, że dla dzieci historia ta jest pociągająca częściowo
dlatego, iż potwierdza ich przeświadczenie, że dorośli mają przerażające sekrety seksualne.
Nadto, jest w niej ukazane coś, co dziecko zna bardzo dobrze z własnego doświadczenia:
pokusa przeniknięcia tajemnic seksualnych jest tak przemożna, że nawet dorośli jej ulegają,
gotowi przy tym narazić się na najstraszliwsze ryzyko, jakie tylko można sobie wyobrazić.
Wreszcie, dziecko czerpie zadowolenie z tego, że osobę, która wystawia innych na tak silne
pokusy, spotyka zasłużona kara.
Wydaje się, że na poziomie przedświadomym dziecko pojmuje, że nie dająca się zmyć plama
krwi na kluczu i inne szczegóły opowieści świadczą o tym, iż żona Sinobrodego popełniła
jakieś wykroczenie w dziedzinie seksualnej. Sens opowieści można tak rozumieć, że
przekonanie zazdrosnego męża, iż żonę winna z tego powodu spotkać surowa kara - nawet
śmierć -jest całkowicie niesłuszne. Opowieść ukazuje bardzo jasno, że uleganie pokusie to
rzecz ludzka. A także, że jeśli ktoś z zazdrości stwarza drugiemu człowiekowi sytuację, w
której ulega on pokusie - sam zasługuje na śmierć. Niewierność małżeńską (symbolizowaną
tu przez krew na jajku lub na kluczu) należy przebaczać. Jeżeli mąż czy żona tego nie
pojmują, sami na tym ucierpią.
Wprawdzie omawiana historia jest makabryczna, jednak uczy ona - jak wszystkie baśnie
(choć zgodnie z tym, co już powiedziałem, nie należy właściwie do tego gatunku) - że należy
kierować się wyższą moralnością i być bardziej ludzkim. Tego, kto w okrutny sposób mści się
za niewierność i dla kogo życie seksualne to jedynie dziedzina niszczenia, słusznie czeka
zguba. Interpretację, zgodnie
463
z którą opowieść skłania nas do rozumienia i wybaczania uchybień w dziedzinie płci,
potwierdza i uwydatnia drugi z dwu wierszy dołączonych przez Perrault do tekstu historii.
Powiada w nim bowiem: "Łatwo spostrzec, że ta historia jest opowieścią z dawnych czasów;
nie ma już mężów tak przerażających, którzy domagają się rzeczy niemożliwych; nawet
wówczas, gdy są niezadowoleni czy zazdrośni, odnoszą się do żony w sposób
uprzejmy/Niezależnie od wszelkich możliwych interpretacji, historia napisana przez Perrault
to opowieść ku przestrodze, która zdaje się mówić: "Kobieto, nie folguj swojej ciekawości
seksualnej! Mężczyzno, nie dawaj się ponosić gniewowi, gdy spotka cię zdrada seksualna!"
Nie ma tu żadnych subtelności, a co najważniejsze - żadna z postaci nie przechodzi
wewnętrznej przemiany. Przy końcu opowieści zarówno Sinobrody, jak jego żona pozostają
takimi samymi osobami, jakimi byli na początku. Tyle hałasu w tej historii, a nikt przez to nie
stal się lepszy. Może tylko świat na tym skorzystał, skoro Sinobrody zniknął z powierzchni
ziemi.
Charakter, jaki przybrać może motyw zakazanego pokoju w prawdziwej baśni wywodzącej
się z folkloru, pokazuje przykładowo baśń Dziecko Matki Boskiej za zbioru braci Grimm. W
wieku czternastu lat - to jest w wieku, w którym osiąga się dojrzałość seksualną -
dziewczynka otrzymuje klucze do wszystkich pokojów w niebie, nie wolno j ej jednak
otworzyć jednego z nich. Nie mogąc oprzeć się ciekawości, przekracza zakaz. Mimo
wielokrotnych zapytywań, nie przyznaje się do tego uczynku. Zostaje ukarana utratą mowy,
jako że kłamiąc, zrobiła z niej zły użytek. Przechodzi potem wiele ciężkich prób i w końcu
zdecydowana jest wyznać, że mówiła nieprawdę. Wówczas odzyskuje mowę i znów zaczyna
żyć w szczę-
+ Zachodzi tu omyłka w odczytaniu tekstu, którego sens jest ironiczny: "nie ma już mężów
tak przerażających, nie żądają też oni rzeczy niemożliwych, nawet gdy są niezadowoleni czy
zazdrośni. Przy żonie spuszczają z tonu; i niezależnie od tego, jakiego koloru jest noszona
przez nich broda, trudno osądzić, kto z dwojga jest naprawdę panem." (Przyp. D.D.)
464
ściu; "kto bowiem grzech swój wyznaje i żałuje go, temu będzie odpuszczone".
"Piękność i Bestia"
W historii o Sinobrodym opowiada się o niebezpiecznych tendencjach związanych z życiem
seksualnym, o jego osobliwych sekretach oraz o gwałtownych i niszczących emocjach, jakie
mogą się w nim pojawić. Krótko mówiąc, jest to opowieść o ciemnych aspektach płci, które
rzeczywiście dobrze jest trzymać za zamkniętymi i umiejętnie strzeżonymi drzwiami. To, co
dzieje się w tej historii, nie ma nic wspólnego z miłością. Sinobrodemu chodzi wyłącznie o
całkowite zawładnięcie partnerką, traktowaną tak, jakby była posiadanym na własność
przedmiotem; nie jest on więc w stanie nikogo kochać. Człowiek taki nie może też być przez