Kondratowicza i np... 

Każdy jest innym i nikt sobą samym.

Filistrach Mariana Gawalewicza oznacza w³aœciwoœci obce
kulturze polskiej, uto¿samianej z kultur¹ szlacheck¹, zagro¿on¹ przez ekonomiczn¹
ekspansjê obcych narodowoœciowo grup spo³ecznych i przez narzucane przez nie,
warunkuj¹ce skutecznoœæ dzia³ania obyczaje. Bohater utworu Gawalewicza, Roman
£¹cki [Po—³¹cki?], wyposa¿ony jest pocz¹tkowo w cechy ró¿ni¹ce go biegunowo od
wskazanego w tytule œrodowiska. Potomek starego rodu o rycersko-senatorskiej
tradycji z dum¹ znosi w³asne ubóstwo i d³ugo nie mo¿e zdecydowaæ siê na
ma³¿eñstwo z zakochan¹ w nim, bogat¹ bankierówn¹.
Z kolei w publicystyce lat dziewiêædziesi¹tych pojêcie filister wystêpuje zarówno
w sporach o sztukê, np. w artykule programowym Artura Górskiego, jak i, a mo¿e
przede wszystkim, w dyskusjach o programie i zadaniach polskiej inteligencji,
toczonych na ³amach „Prawdy", „G³osu", „Ateneum". Zabierali w nich g³os Ludwik
Pop³awski, Artur Górski, Ludwik Krzywicki, Cezary Jellenta i inni, przy czym ka¿dy
z nich nadaje terminowi nieco odmienne znaczenie.
W artyku³ach Ludwika Krzywickiego np. s³owo filister zyskuje bardzo zró¿nico-
wane sensy i ³¹czyæ siê mo¿e z ró¿nymi sferami ¿ycia i rodzajami doœwiadczeñ:
kultur¹, estetyk¹, etyk¹, a nawet ekonomi¹. Autor Z otch³ani wyodrêbnia tak¿e
ulegaj¹cych modzie filistrów smutku, których przeciwstawia ludziom zrozpaczonym
naprawdê, choæ najczêœciej piêtnuje filistrów ma³omiasteczkowych, tkwi¹cych
w bagnisku codziennoœci 110.
Od pocz¹tku w literaturze i publicystyce polskiej problem filistra niezwykle
rzadko wystêpuje samodzielnie jako zjawisko bêd¹ce przedmiotem refleksji
i opisu. Najczêœciej stanowi sk³adnik dyskusji œwiatopogl¹dowej, a postaæ filistra
przedstawiona jest w opozycji do realizuj¹cych krañcowo odmienne idea³y
postaci pozytywnych bohaterów. W literaturze lat osiemdziesi¹tych filister prze-
ciwstawiany jest zarówno nosicielom tradycji szlacheckiej, jak i ludziom pracy orga-
nicznej, w programie M³odej Polski — artystom lub rewolucjonistom, w literatu-
rze wojennej — legionistom walcz¹cym o Polskê. Kszta³t tych opozycji zwi¹zany
109 T. Jeske-Choiñski, W pêtach. Warszawa 1893, s. 4.
110 L. Krzywicki, Kapitalizm a dziennikarstwo, „Prawda" 1891, cyt. wg: W otch³ani, wyd. cyt., s 14.
RECEPCJA TEKMItWFIUSTEK W POLSCE 39
jest z pogl¹dami u¿ytkowników terminu, kontekstem historycznym oraz ze sposo-
bem jego zapo¿yczania.
W literaturze lat 1890 — 1914 funkcjonuj¹ wszystkie wskazane wy¿ej opozycje
równoczeœnie, a niekiedy wystêpuj¹ nawet w obrêbie jednego dzie³a [np.
w Fin-de-siecle'istceZ3po\skie] i w Fermentach Reymonta]. Stosunkowo najrzadziej
filister przeciwstawiany jest przedstawicielom praktycznych zawodów, ludziom
pracy i nauki, którzy tworz¹ cywilizacjê, zgodnie z teori¹ sformu³owan¹ przez
Ochockiego w Lalce Prusa111. Tego rodzaju relacje wystêpuj¹ w powieœciach
spoleczno-obyczajowych, np. u Zapolskiej, Reymonta, póŸniej Jaroszyñskiego.
Najczêœciej z kolei przedstawiany jest w opozycji do artysty lub dekadenta, bohatera
utworów modernistycznych. Charakterystyczne jest przy tym ³¹czenie niekiedy
dwóch ze wskazanych funkcji w postaci bêd¹cej pozytywnym partnerem filistra,
np. poety i rewolucjonisty w powieœci Zapolskiej Zaszumi las, a przynajmniej
przypisywanie artystom spo³ecznego radykalizmu.
Na dobr¹ sprawê przeciwników filistra da³oby siê sprowadziæ do ewolucji
jednego typu psychicznego — nerwowców, arystokracji mózgów i nerwóif112.
Przekszta³cenie dawnego racjonalisty i entuzjasty wiedzy w dekadenta o poetyckiej
wra¿liwoœci pokazuj¹ w literaturze Sienkiewicz [w Bez dogmatu] i Komornicka
[w opowiadaniu Staszka], a teoretyczne wyjaœnienie fenomenu tej przemiany zna-
leŸæ mo¿na w znanej rozprawie Henryka Markiewicza Dialekty'ka polskiego pozyty-
wizmu115 i interesuj¹cej tezie Teresy Walas o poœrednicz¹cej roli dekadentyzmu
miêdzy pozytywizmem a modernizmem i ekspresjonizmem .
Z kolei opis przemiany artysty w cz³owieka czynu, popularyzatora oœwiaty lub
konspiracyjnego dzia³acza patriotycznego znaleŸæ mo¿na w dzie³ach tak ró¿nych,
jak powieœæ Sylwestra Kondratowicza Ca³asi³ai Przybyszewskiego Synowie ziemi.
Sojusz m³odopolskiej literatury i rewolucji przeciwko mieszczañstwu jest zreszt¹ przed-
miotem licznych prac naukowych, m.in. Marii Ossowskiej i Ireny Maciejewskiej11^.
Przeciwstawianie filistrowi ró¿nego typu postaci pozytywnych w niewielkim
stopniu wp³ywa na zró¿nicowanie przypisywanych mu cech [wiêkszy wp³yw ma
111 B. Prus, Lalka, opraæ. J. Bachórz, Wroc³aw 1991, t. II, s. 579.
To sformu³owanie w ró¿nych wersjach wystêpuje czêsto w publicystyce lat osiemdziesi¹tych i
dziewiêædziesi¹tych [ m.in. w artyku³ach Poplawskiego, Krzywickiego, Z³otnickiego] w zwi¹zku z prze-
ciwstawianiem elitom spo³ecznym starego typu, wyodrêbnianym na podstawie urodzenia, ludzi,
o wartoœci których decyduj¹ ich cechy indywidualne — wykszta³cenie i wra¿liwoœæ. Czêsto towarzysz¹
tym rozwa¿aniom refleksje o istocie szlachectwa. Pojawiaj¹ siê te¿ podobne metafory: szlachectwo
ducha czy t³um w sensie psychicznym.
113 H. Markiewicz, Dialektyka polskiego pozytywizmu, m.in. w: K. Wyka, Modernizm polski, wyd. cyt..
114 .J. ^alas, Dynamika wewnêtrzna œwiatopogl¹du M³odej Polski, w [zbiór.]: Porównania. Studia
o kulturze modernizmu, Warszawa 1983.
115 M. Ossowska, Moralnoœæ mieszczañska, wyd. cyt., tam zw³aszcza rozdzia³ Moralnoœæ mieszczañska
w defensywie, oraz I. Maciejewska, Rewolucja i niepodleg³oœæ: z dziejów literatury polskiej lat 1905-1920,
Kielce 1991 i Henryk Markiewicz, Miêdzy pozytywizmem a socjalizmem, wyd. cyt.
40 TERMINFILISTER W LITERATURZEMtODSfPOISKI
umieszczenie go w realiach spo³eczno-politycznych ró¿nych zaborów]. Niezale¿nie
bowiem od rodzaju opozycji, w której wystêpuje, w utworach pos³uguj¹cych siê
tym terminem filister jest postaci¹ marginaln¹ i s³abo zarysowan¹. Z natury rzeczy
przedmiotem zainteresowania pisarzy s¹ wyra¿aj¹cy ich program bohaterowie
pozytywni, in¿ynierowie i uczeni, pionierzy cywilizacji technicznej, a póŸniej jed-
nostki nieprzeciêtne, obdarzone wybitn¹ i siln¹ indywidualnoœci¹, odrzucaj¹ce
wszelkie schematy i konwenanse obowi¹zuj¹ce zbiorowoœæ, burzyciele zastanego
³adu. Z tego wzglêdu stanowi¹cy antywzór filister mo¿e pe³niæ w utworach jedynie
rolê podrzêdn¹, postaci dalszoplanowej lub epizodycznej, albo wystêpowaæ jako
abstrakcyjne pojêcie wywo³ane nazw¹.
Charakterystyczne, ¿e w utworach najwybitniejszych pisarzy i twórców sympa-
tyzuj¹cych z modernizmem s³owo filister stosowane jest oszczêdnie. Nawet Stani-
s³aw Przybyszewski, znany z antyfilisterskich demonstracji utrwalonych m.in.
w anegdotach T. Boya-¯eleñskiego, w powieœciach i dramatach nie nadu¿ywa tego
terminu. Unikaj¹ go tak¿e pisarze prezentuj¹cy krytyczne oceny spo³eczeñstwa

Tematy